Żeby wam się nie nudziło tutaj macie listę blogów wartych zachodu.
Blogi warte zachodu
sakura-lovs.blog.onet.pl
kin-z-otogakure.blogspot.com
uchiha-kyodai.blogspot.com
high-school-in-tokio.blog.onet.pl
mojemrocznehistorie.blogspot.com
naruto-memories-of-dream.blog.onet.pl
lot-trzmiela.blogspot.com
ev-autographs.blogspot.com
swiatksiazek12.blogspot.com
liceum-konoha.blogspot.com
akatsukiparodia.blogspot.com
staring-into-dreams.blogspot.com
Minister: Zło Wcielone Vice: Adusska Sekretarka i Mistrz Papierkowej Roboty: Spokojna
sobota, 23 czerwca 2012
piątek, 22 czerwca 2012
wtorek, 19 czerwca 2012
Jestem fanką
Mówiłam wam już że jestem wielką fanką...pewnie teraz myślicie że chodzi o anime. Jeśli tak to się bardzo mylicie. Chodzi mi o.... książki! Kocham czytać mogę wam tu zrobić listę. Oto ona. Oto przewodnik nowego fana książek.
1. John Flanagan Zwiadowcy - Jest to według mnie początkowa książka jeżeli chodzi o fantastykę. Jest ciekawa,, wciągająca i w ogóle. Nuda następuje dopiero gdy jesteś przy siódmej części. Tu jest przynudzanie ale jakoś przetrwałam. Tom 11 ma wyjść 27.06.12
2. Cristin Cashore ______________- nie pamiętam dokładnie jak nazywa się ta trylogia. Pierwsza część czyli Wybrańcy jest nudna przynajmniej dla mnie. Druga Iskra jest ooooooooooowiele ciekawsza niż pierwsza. Trzecia jeszcze nie wyszła więc nie mogę jej osądzić :/
3. Trudi Canavan Trylogia Czarnego Maga - Prequel czyli Uczennica Maga jest trochę przynudzający. Gildia Magów, Nowicjuszka i Wielki Mistrz są super!!!!!!!!!!!
4. Trudi Canavan Trylogia Zdrajcy - To jest jakby kontynuacja TCZ (patrz punkt 3). Misja Ambasadora i Łotr to bardzo fajne i wciągające książki. Królowa Zdrajców ma wyjść 8.08.12.
5. Trudi Canavan Trylogia Ery Pięciorga - nudnawa w niektórych momentach ale warto ja przeczytać. Naprawdę..... warto...... Kapłanka w Bieli, Ostatnia z Dzikich i Głos Bogów....
6. Trudi Canavan Szepty Dzieci Mgły i Inne Opowiadania - Pięć opowiadań które są tak krótkie że przeczytałam je w pół godziny. Suuuuper są.
7. ____________ seria Ups! - trzy książki które mają różnych autorów. Jestem jaka jestem, Sekretny język dziewczyn i cztery prawdy i kłamstwo - fajneeeeeee!!!!!
8. Magiczne Drzewo - kto by nie znał? Chyba tyklo jakiś kabel i kujon. Chyba nie muszę mówić nic oprócz tego że jest super?
9. Monster High - Pierwsza druga i trzecia część. Fajne nawet fajne.
10. Dziewczynka z szóstego księżyca - trochę czasami nudnawa ale tak to fajna
11. Dom Nocy- super książka o wampirach. Jest taka wciągająca.!!!
12. Pretty Little Liars - prawie wszyscy znają tą książkę. Jest fajna i ciekawa. Troche tam dziwnych momentów ale tak to ok.
13. Ulysses Moore - książka przygodowa z tajemnicami i zagadkami. Na końcu piątej i w szóstej zaczęło mi się to motać. Nic nie kapowałam. Potem już ogarnęłam.
14. Igrzyska Śmierci - nie czytałam ale mówią że fajne więc przeczytam
15. Minerva Clark - książka detektywistyczna i mogę przysiąc że jak czytałam wieczorem tą książkę to sie zaczęłam bać. Serio.
16. Gone - to jest gitaśne!!! Bardzo ciekawa fabuła i wogule.Super.
17. Jutro - nie czytałam więc się nie wypowiadam.
18. Felix, Net i Nika - super fajna przygodowa książka doprawiona duuuuużą dawką humoru.
19. ______________ - Więc seria nie wiem jak się nazywa. W skład wybranych książek z tej serii jest M jak Dżem, Kawa dla Kota i Miłość Bez Konserwantów. Supcio książki które wogule nie przzynudzają.
20. Władca Pierścieni - kompletna klasyka. Przynajmniej dla mnie. Silmarilion, Hobbit i Trylogia to coś co warto przeczytać. Naprawde.
21. Drużyna - kolejny wymysł Flanagana. Opowiada o Skandianach ale niestety wyszła dopiero pierwsza część której jeszcze nie przeczytałam. Niestety.
Będę wasinformować o nowych postępach tak często jak Gad o Anime.
wasz kochany i nadal wkurzony minister ZW
1. John Flanagan Zwiadowcy - Jest to według mnie początkowa książka jeżeli chodzi o fantastykę. Jest ciekawa,, wciągająca i w ogóle. Nuda następuje dopiero gdy jesteś przy siódmej części. Tu jest przynudzanie ale jakoś przetrwałam. Tom 11 ma wyjść 27.06.12
2. Cristin Cashore ______________- nie pamiętam dokładnie jak nazywa się ta trylogia. Pierwsza część czyli Wybrańcy jest nudna przynajmniej dla mnie. Druga Iskra jest ooooooooooowiele ciekawsza niż pierwsza. Trzecia jeszcze nie wyszła więc nie mogę jej osądzić :/
3. Trudi Canavan Trylogia Czarnego Maga - Prequel czyli Uczennica Maga jest trochę przynudzający. Gildia Magów, Nowicjuszka i Wielki Mistrz są super!!!!!!!!!!!
4. Trudi Canavan Trylogia Zdrajcy - To jest jakby kontynuacja TCZ (patrz punkt 3). Misja Ambasadora i Łotr to bardzo fajne i wciągające książki. Królowa Zdrajców ma wyjść 8.08.12.
5. Trudi Canavan Trylogia Ery Pięciorga - nudnawa w niektórych momentach ale warto ja przeczytać. Naprawdę..... warto...... Kapłanka w Bieli, Ostatnia z Dzikich i Głos Bogów....
6. Trudi Canavan Szepty Dzieci Mgły i Inne Opowiadania - Pięć opowiadań które są tak krótkie że przeczytałam je w pół godziny. Suuuuper są.
7. ____________ seria Ups! - trzy książki które mają różnych autorów. Jestem jaka jestem, Sekretny język dziewczyn i cztery prawdy i kłamstwo - fajneeeeeee!!!!!
8. Magiczne Drzewo - kto by nie znał? Chyba tyklo jakiś kabel i kujon. Chyba nie muszę mówić nic oprócz tego że jest super?
9. Monster High - Pierwsza druga i trzecia część. Fajne nawet fajne.
10. Dziewczynka z szóstego księżyca - trochę czasami nudnawa ale tak to fajna
11. Dom Nocy- super książka o wampirach. Jest taka wciągająca.!!!
12. Pretty Little Liars - prawie wszyscy znają tą książkę. Jest fajna i ciekawa. Troche tam dziwnych momentów ale tak to ok.
13. Ulysses Moore - książka przygodowa z tajemnicami i zagadkami. Na końcu piątej i w szóstej zaczęło mi się to motać. Nic nie kapowałam. Potem już ogarnęłam.
14. Igrzyska Śmierci - nie czytałam ale mówią że fajne więc przeczytam
15. Minerva Clark - książka detektywistyczna i mogę przysiąc że jak czytałam wieczorem tą książkę to sie zaczęłam bać. Serio.
16. Gone - to jest gitaśne!!! Bardzo ciekawa fabuła i wogule.Super.
17. Jutro - nie czytałam więc się nie wypowiadam.
18. Felix, Net i Nika - super fajna przygodowa książka doprawiona duuuuużą dawką humoru.
19. ______________ - Więc seria nie wiem jak się nazywa. W skład wybranych książek z tej serii jest M jak Dżem, Kawa dla Kota i Miłość Bez Konserwantów. Supcio książki które wogule nie przzynudzają.
20. Władca Pierścieni - kompletna klasyka. Przynajmniej dla mnie. Silmarilion, Hobbit i Trylogia to coś co warto przeczytać. Naprawde.
21. Drużyna - kolejny wymysł Flanagana. Opowiada o Skandianach ale niestety wyszła dopiero pierwsza część której jeszcze nie przeczytałam. Niestety.
Będę wasinformować o nowych postępach tak często jak Gad o Anime.
wasz kochany i nadal wkurzony minister ZW
poniedziałek, 18 czerwca 2012
JUŻ PO 400 WEJŚCIACH!!!
Nieźle, nieźle kochani xD.
Dziękuję za te 400 wejść! xD
Jestem bardzo popular! SUPER xD
Cieszę się, że czytacie moją walniętość... xD
Dlatego... w nagrodę... postaram się wymyśleć jakiś głupi żart.. i jak najszybciej napisać go na blogu. OBIECUJE!!! xP
A teraz... żegnam was... ByeBye ;*
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
Dziękuję za te 400 wejść! xD
Jestem bardzo popular! SUPER xD
Cieszę się, że czytacie moją walniętość... xD
Dlatego... w nagrodę... postaram się wymyśleć jakiś głupi żart.. i jak najszybciej napisać go na blogu. OBIECUJE!!! xP
A teraz... żegnam was... ByeBye ;*
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
Foch Forever
Żal.Pl
Focham się!
Na co? Na ZW i S i innych z mojej klasy!
Dlaczego?
Nie rozumieją to, że ktoś nie może wyjść na rower, bo np.: jest zmęczony, albo ma zepsuty rower, albo rodzice się nie zgadzają bo ich w domu nie ma...
Mówiłam, że jak nie mogę to po co w ogóle po mnie przyjechały?!
W dodatku, kurde 30 stopni na dworze... ja wolałabym siedzieć w domu i pominąć cały upał... tylko dlaczego moje przyjaciółki, tego nie rozumieją..?
Mówiłam setki razy, a one się nie odczepiły.
Ach.. nie ważne.
A I to nie jest to że mi się nie chce, albo że wolałabym siedzieć przy komputerze - NIE!!
Wróciłam do domu około godziny 15, i miałam tylko 1 godz. na odpoczynek... fajnie... ale nie spędziłam tego siedząc przy monitorze.. OCZYWIŚCIE ŻE NIE!!
Szczerze, to czasami lubię pojeździć na rowerze... ale nie jak jest kurde na dworze tak samo jak na Saharze.! ;p
Po prostu mam dość tych 7 godzin w szkole... duszno, nudno i w ogóle jak w więzieniu, a mam jeszcze na zawołanie pojechać z koleżankami na rower. Według mnie, bo straszny ze mnie leń, ten czas chcę poświęcić na leniuchowanie i odpoczynek, by potem wariować na wakacjach xD
TSSSSSS...
Dlatego nie mogę, nie chce, bo zmęczona tym wszystkim jestem! Dosyć szkoły już, chcę wreszcie mieć luz!! xD.
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka, co jest zła na... wiecie dziewczyny o kim mówię. TAK O WAS!!!
Ale ... wybaczam wam, bo sama święta nie jestem, mam nadzieję, że i wy mi odpuścicie, ale również musicie zrozumieć, że jestem człowiekiem, który szybko się męczy, jest leniwy, nie cierpi się pocić, dlatego nie rusza się - bo tak właściwie... to od tego jest W-F!!!!! xD
Nara ;*
Focham się!
Na co? Na ZW i S i innych z mojej klasy!
Dlaczego?
Nie rozumieją to, że ktoś nie może wyjść na rower, bo np.: jest zmęczony, albo ma zepsuty rower, albo rodzice się nie zgadzają bo ich w domu nie ma...
Mówiłam, że jak nie mogę to po co w ogóle po mnie przyjechały?!
W dodatku, kurde 30 stopni na dworze... ja wolałabym siedzieć w domu i pominąć cały upał... tylko dlaczego moje przyjaciółki, tego nie rozumieją..?
Mówiłam setki razy, a one się nie odczepiły.
Ach.. nie ważne.
A I to nie jest to że mi się nie chce, albo że wolałabym siedzieć przy komputerze - NIE!!
Wróciłam do domu około godziny 15, i miałam tylko 1 godz. na odpoczynek... fajnie... ale nie spędziłam tego siedząc przy monitorze.. OCZYWIŚCIE ŻE NIE!!
Szczerze, to czasami lubię pojeździć na rowerze... ale nie jak jest kurde na dworze tak samo jak na Saharze.! ;p
Po prostu mam dość tych 7 godzin w szkole... duszno, nudno i w ogóle jak w więzieniu, a mam jeszcze na zawołanie pojechać z koleżankami na rower. Według mnie, bo straszny ze mnie leń, ten czas chcę poświęcić na leniuchowanie i odpoczynek, by potem wariować na wakacjach xD
TSSSSSS...
Dlatego nie mogę, nie chce, bo zmęczona tym wszystkim jestem! Dosyć szkoły już, chcę wreszcie mieć luz!! xD.
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka, co jest zła na... wiecie dziewczyny o kim mówię. TAK O WAS!!!
Ale ... wybaczam wam, bo sama święta nie jestem, mam nadzieję, że i wy mi odpuścicie, ale również musicie zrozumieć, że jestem człowiekiem, który szybko się męczy, jest leniwy, nie cierpi się pocić, dlatego nie rusza się - bo tak właściwie... to od tego jest W-F!!!!! xD
Nara ;*
niedziela, 17 czerwca 2012
K-ON
Zaczęłam nowe anime...
Tzn. przeważnie już wczoraj... ale wieczorem itd...
K-ON to anime muzyczne... na serio świetnie im muzyka wyszła,
podoba mi się. Dziwna kreska, ale da się przyzwyczaić.. można powiedzieć, że jest słodka xD
A i to również komedia... trochę śmiechu jest xD.
Ale nie tak dużo jak z Ouran High School Host Club - to mnie kompletnie rozwaliło. Nie ważne ile czasu to oglądasz.. zawsze znajdowały się momenty w których mnie to anime rozśmieszyło.. xD
Nie ważne. Nadal szukam super anime... tzn... coś dla siebie...
Jakie anime było by idealne dla mnie? No cóż... nie wiem xD.
Wydaje mi się... że opisałam już swój ideał w poprzednich postach.. ale mogę się mylić xD
Kurcze...
zapomniałam o czym wcześniej pisałam... dziwna jestem xD.
To chyba wszystko .. xD
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
Tzn. przeważnie już wczoraj... ale wieczorem itd...
K-ON to anime muzyczne... na serio świetnie im muzyka wyszła,
podoba mi się. Dziwna kreska, ale da się przyzwyczaić.. można powiedzieć, że jest słodka xD
A i to również komedia... trochę śmiechu jest xD.
Ale nie tak dużo jak z Ouran High School Host Club - to mnie kompletnie rozwaliło. Nie ważne ile czasu to oglądasz.. zawsze znajdowały się momenty w których mnie to anime rozśmieszyło.. xD
Nie ważne. Nadal szukam super anime... tzn... coś dla siebie...
Jakie anime było by idealne dla mnie? No cóż... nie wiem xD.
Wydaje mi się... że opisałam już swój ideał w poprzednich postach.. ale mogę się mylić xD
Kurcze...
zapomniałam o czym wcześniej pisałam... dziwna jestem xD.
To chyba wszystko .. xD
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
sobota, 16 czerwca 2012
WHY?!
Dlaczego?!
Nie idać dzisiaj na ognisko klasowe... ;(
Odpowiedź jest głupia...
źle się czułam, a po za tym była burza, a mama zabroniła mi wychodzić w trakcie burzy... (lało - padać deszcz).
Nie było nikogo w domu, a brata samego zostawić nie mogę.
Chora jestem. Mam katar i chyba gorączkę. Słabo mi...
Myślę że mam zapalenie płuc, ale cóż... nie będę głupot wygadywać ;p
Nie ważne.
Przy okazji...
Przepraszam ZW i S
Za to, że mnie dziś z wami na dzikiej ochli nie było ;p
GOMENASAI!!!
SUMIMASEN!!!
Na prawdę... żałuje.
Jest jeszcze to, że nie chciało mi się... ale to chyba było najmniejszym powodem xD.
I jeszcze... przepraszam innych z mojej klasy!!!
Pozdrawiam, Vice A. Teraz nie jestem stuknięta, ale chora... i fizycznie i psychicznie xP
Nie idać dzisiaj na ognisko klasowe... ;(
Odpowiedź jest głupia...
źle się czułam, a po za tym była burza, a mama zabroniła mi wychodzić w trakcie burzy... (lało - padać deszcz).
Nie było nikogo w domu, a brata samego zostawić nie mogę.
Chora jestem. Mam katar i chyba gorączkę. Słabo mi...
Myślę że mam zapalenie płuc, ale cóż... nie będę głupot wygadywać ;p
Nie ważne.
Przy okazji...
Przepraszam ZW i S
Za to, że mnie dziś z wami na dzikiej ochli nie było ;p
GOMENASAI!!!
SUMIMASEN!!!
Na prawdę... żałuje.
Jest jeszcze to, że nie chciało mi się... ale to chyba było najmniejszym powodem xD.
I jeszcze... przepraszam innych z mojej klasy!!!
Pozdrawiam, Vice A. Teraz nie jestem stuknięta, ale chora... i fizycznie i psychicznie xP
piątek, 15 czerwca 2012
Cóż..
Jakoś, przez tydzień nic o sobie nie pisałam...
Chodzi mi o to, że nie dałam słowa o anime, jakie teraz oglądam... xD
No cóż... niedawno zakończyłam mini haremówkę, ale było tam mało takich zboczonych momentów... "Fortune Arterial". Bardzo fajne anime . Polecam!
No cóż. Mała recenzja.
Frotune Arterial jest o chłopaku, który przeprowadza się na wyspę i tam uczęszcza do akademiku, czyli do liceum. Wita się ze swoimi nowymi i starymi (dawnymi) przyjaciółmi. Jedną z przyjaciółek jest wiceprzewodnicząca tej szkoły, która razem ze swoim bratem, chowa sekret. Blondwłose rodzeństwo to wampiry. On dowiaduje się o tym, jednak przewodniczący, czyli brat przyjaciółki tego nowego chłopaka, nie może wyciągać z tego pochopnych wniosków, dlatego zmusza mu, by ten dołączył do rady itd. itp.
On na początku się nie zgadza, dlatego wampirzyca została zmuszona do wymazania mu pamięci dzięki swojej mocy. Jednak nagle się zgodził i został w radzie. Jednak przed tym jak się dowiedział, miało miejsce pewne zamieszanie, a mianowicie żart. Przewodniczący lubi zmieniać tabliczki z napisami "Damska łazienka" bądź "męska łazienka", i to przysporzyło trochę kłopotów nowemu uczniowi, który przez ten incydent wszedł nago do damskiej łazi i ... zobaczył nagą wiceprzewodniczącą. - Tsssss. xD To było szczere!!!!
A w OVA drugi raz wszedł do damskiej łaźni, tylko wtedy widział masę przyjaciółek... gołych... oczywiście xD. Niezłe... szczere to było! Dużo razy się przy tym uśmiałam!! xD.
Dobrze. Teraz opowiem o anime, które zaczęłam dzisiaj oglądać. Mianowicie "Ouran High School Host Club" - trochę zboczone, bo mają teksty nie dla dzieci.. ale to komedia! xD Bardzo fajna!!!!!
POLECAM OURAN HIGH SCHOOL HOST CLUB !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
Chodzi mi o to, że nie dałam słowa o anime, jakie teraz oglądam... xD
No cóż... niedawno zakończyłam mini haremówkę, ale było tam mało takich zboczonych momentów... "Fortune Arterial". Bardzo fajne anime . Polecam!
No cóż. Mała recenzja.
Frotune Arterial jest o chłopaku, który przeprowadza się na wyspę i tam uczęszcza do akademiku, czyli do liceum. Wita się ze swoimi nowymi i starymi (dawnymi) przyjaciółmi. Jedną z przyjaciółek jest wiceprzewodnicząca tej szkoły, która razem ze swoim bratem, chowa sekret. Blondwłose rodzeństwo to wampiry. On dowiaduje się o tym, jednak przewodniczący, czyli brat przyjaciółki tego nowego chłopaka, nie może wyciągać z tego pochopnych wniosków, dlatego zmusza mu, by ten dołączył do rady itd. itp.
On na początku się nie zgadza, dlatego wampirzyca została zmuszona do wymazania mu pamięci dzięki swojej mocy. Jednak nagle się zgodził i został w radzie. Jednak przed tym jak się dowiedział, miało miejsce pewne zamieszanie, a mianowicie żart. Przewodniczący lubi zmieniać tabliczki z napisami "Damska łazienka" bądź "męska łazienka", i to przysporzyło trochę kłopotów nowemu uczniowi, który przez ten incydent wszedł nago do damskiej łazi i ... zobaczył nagą wiceprzewodniczącą. - Tsssss. xD To było szczere!!!!
A w OVA drugi raz wszedł do damskiej łaźni, tylko wtedy widział masę przyjaciółek... gołych... oczywiście xD. Niezłe... szczere to było! Dużo razy się przy tym uśmiałam!! xD.
Dobrze. Teraz opowiem o anime, które zaczęłam dzisiaj oglądać. Mianowicie "Ouran High School Host Club" - trochę zboczone, bo mają teksty nie dla dzieci.. ale to komedia! xD Bardzo fajna!!!!!
POLECAM OURAN HIGH SCHOOL HOST CLUB !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
Kolejne walnięcie ZW
Oto moje kolejne walnięcie. TDA (dla niewtajemniczonych - Tajemnice domu anubisa). To jest takie szczere!!!!! Zapraszam na http://www.kreskoweczki.pl/search/?keywords=Tajemnice+Domu+Anubisa+2+-+15+-+House+Of+Who%3F To jest takie szczere Osioł!!!!!!!!
Nareszcie WEEKEND!!
Odliczam czas do wakacji: Zostało równo 2 tygodnie ; 14 dni ;)
Super! Ja się ciesze! I to mega, bo pojadę do babci, kuzyna, cioci ! xD
Będzie super!
Oraz dużo pisania na blogu ;)
Rysowania... ACH!! Myśląc o tych wszystkich rzeczach nie mogę się doczekać!!! Po prostu COOL!! xD
Mam nadzieję, że i wy będziecie się dobrze bawić... xD Ja planuje mieć super wakacje! xD
Dobra. Koniec z marzeniami i myśleniem co się stanie w przyszłości, teraz wracamy do teraźniejszości xD. Otóż... pytanie. Co robie?
Oczywiście obżeram się chipsami Lay's węgierskie leczo a zaraz łykne sobie różowe Frugo xD
Potem, a może zaraz zacznę oglądać anime... a wieczorem pewnie będę sterczeć nad blogiem bądź mangą...
Dlatego dużo pisać na blogu (tym oczywiście), nie będę.
GOMENASAI! (Przepraszam)
Demo... (Ale),
Nie chce mi się siedzieć...
Dlatego robie wam bye bye ;* na pożegnanie.
Więc bye bye;*
Pozrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
Super! Ja się ciesze! I to mega, bo pojadę do babci, kuzyna, cioci ! xD
Będzie super!
Oraz dużo pisania na blogu ;)
Rysowania... ACH!! Myśląc o tych wszystkich rzeczach nie mogę się doczekać!!! Po prostu COOL!! xD
Mam nadzieję, że i wy będziecie się dobrze bawić... xD Ja planuje mieć super wakacje! xD
Dobra. Koniec z marzeniami i myśleniem co się stanie w przyszłości, teraz wracamy do teraźniejszości xD. Otóż... pytanie. Co robie?
Oczywiście obżeram się chipsami Lay's węgierskie leczo a zaraz łykne sobie różowe Frugo xD
Potem, a może zaraz zacznę oglądać anime... a wieczorem pewnie będę sterczeć nad blogiem bądź mangą...
Dlatego dużo pisać na blogu (tym oczywiście), nie będę.
GOMENASAI! (Przepraszam)
Demo... (Ale),
Nie chce mi się siedzieć...
Dlatego robie wam bye bye ;* na pożegnanie.
Więc bye bye;*
Pozrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
środa, 13 czerwca 2012
Kącik S 2 (bez kropeczki)
Uwaga! Uwaga! Czas na............ KĄCIK S (BEZ KROPECZKI) 2 cz
Cześć wam i siema oraz jak się macie przed wami stoję, (a raczej siedzę) JA czyli S (bez kropeczki). Witam wszystkich czytelników naszego jakże wariackiego jak i dziwnego ministerstwa.
W dzisiejszym kąciku zajmiemy się problemami takimi jak:
-ocieplenie klimatu,
-zaśmiecanie środowiska,
lub też
-dziura ozonowa,
Dobra więc może zacznijmy od... lub jednak pogadajmy o czymś zupełnie innym. Jak myślicie jakie wymagania trzeba spełniać by móc lansować się przy fejsie jakiegoś zgrzybiałego starucha (lub innego pipola) który powiewa sobie na śmierdzącej płachcie? W skrócie, jakim trza być pipolkiem by stać przy sztandarze?
a) nie można być KUNCKIEM
b) trzeba dbać by facio na chorągiewce równomiernie się opalił gdy stoisz w słońcu (przecież musi jakoś zarywać laski lub faciów no nie? zależy kto co lubi)
c) trzeba umieć walnąć OSOBĘ pałką w łeb
d) trzeba umieć kopnąć JAKIEGOŚ pipola za to że walnął cię pałką w łeb
e) nie zakładaj czarnego stanika do białej bluzki (o ile jesteś dziewczyną bo wiadomo... chyba że wolisz bo jestem tolerancyjna i nikogo nie ograniczam)
f) nie można mieć skojarzeń (chyba że jesteś mną, a nie to niemożliwe lub też ZW wtedy to ci przystoi) np: co pomyślisz gdy usłyszysz "Co robi się w nocy?", "Jaki rozmiar nosisz?"," Czy mogę się z tobą zbawić?" dobra przyznaję to TROCHĘ dziwne
g) teraz warunek najważniejszy bo........ musisz być SKOŃCZONYM IDIOTOM
Podsumowując nigdy nie zgłaszaj się na ochotnika do sztandaru bo nigdy ci to na dobre nie wyjdzie (no chyba że debil z ciebie jakich mało wtedy to nawet musisz)
Dobra to tyle na dziś i do zoba do wida do napisanioa i do...... no sama nie wiem ...... bo raczej nie do usła.
W każdym razie żegna się z wami S (bez kropeczki) nara i cześć oraz po prostu PAPA ;))
Cześć wam i siema oraz jak się macie przed wami stoję, (a raczej siedzę) JA czyli S (bez kropeczki). Witam wszystkich czytelników naszego jakże wariackiego jak i dziwnego ministerstwa.
W dzisiejszym kąciku zajmiemy się problemami takimi jak:
-ocieplenie klimatu,
-zaśmiecanie środowiska,
lub też
-dziura ozonowa,
Dobra więc może zacznijmy od... lub jednak pogadajmy o czymś zupełnie innym. Jak myślicie jakie wymagania trzeba spełniać by móc lansować się przy fejsie jakiegoś zgrzybiałego starucha (lub innego pipola) który powiewa sobie na śmierdzącej płachcie? W skrócie, jakim trza być pipolkiem by stać przy sztandarze?
a) nie można być KUNCKIEM
b) trzeba dbać by facio na chorągiewce równomiernie się opalił gdy stoisz w słońcu (przecież musi jakoś zarywać laski lub faciów no nie? zależy kto co lubi)
c) trzeba umieć walnąć OSOBĘ pałką w łeb
d) trzeba umieć kopnąć JAKIEGOŚ pipola za to że walnął cię pałką w łeb
e) nie zakładaj czarnego stanika do białej bluzki (o ile jesteś dziewczyną bo wiadomo... chyba że wolisz bo jestem tolerancyjna i nikogo nie ograniczam)
f) nie można mieć skojarzeń (chyba że jesteś mną, a nie to niemożliwe lub też ZW wtedy to ci przystoi) np: co pomyślisz gdy usłyszysz "Co robi się w nocy?", "Jaki rozmiar nosisz?"," Czy mogę się z tobą zbawić?" dobra przyznaję to TROCHĘ dziwne
g) teraz warunek najważniejszy bo........ musisz być SKOŃCZONYM IDIOTOM
Podsumowując nigdy nie zgłaszaj się na ochotnika do sztandaru bo nigdy ci to na dobre nie wyjdzie (no chyba że debil z ciebie jakich mało wtedy to nawet musisz)
Dobra to tyle na dziś i do zoba do wida do napisanioa i do...... no sama nie wiem ...... bo raczej nie do usła.
W każdym razie żegna się z wami S (bez kropeczki) nara i cześć oraz po prostu PAPA ;))
Dobra i zła wiadomość.
Pewnie najpierw mam podać dobrą nowinę...? Dobrze..
Więc...
Zaczynam rysować mangę
oraz
W następnym tygodniu będę miała super dużo czasu na oglądanie anime, pisanie blogów oraz rysowanie mangi ;) SUPER!
Bardzo się cieszę... a po za tym... niedługo koniec SQL! Na reszcie!
Okej. Teraz zła wiadomość.
Dzisiaj, w czwartek i w piątek nie będę nic pisać na blogu bo nie będę mieć czasu, a nawet jeśli to chwilę..
Jutro piszę aż 3 sprawdziany z matmy. Więc wieczorem będę się uczyć.;p
Oraz.. najsmutniejsze ze wszystkiego...
DZIŚ... NIE MA CHAPTERA NARUTO SHIPPUUDEN ;( A JUTRO NIE BĘDZIE ODCINKA ANIME ;( GŁUPIO... MASASHI SE WOLNE ZROBIŁ...
TSSSSS.
KICHA...
ALE MÓWI SIĘ TRUDNO... ;p
To chyba wszystko o czym chciałam napisać.
W następnym poście:
-O czym będzie Manga,
-Moja nowa książka - o czym jest "Wtajemniczona"
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
Więc...
Zaczynam rysować mangę
oraz
W następnym tygodniu będę miała super dużo czasu na oglądanie anime, pisanie blogów oraz rysowanie mangi ;) SUPER!
Bardzo się cieszę... a po za tym... niedługo koniec SQL! Na reszcie!
Okej. Teraz zła wiadomość.
Dzisiaj, w czwartek i w piątek nie będę nic pisać na blogu bo nie będę mieć czasu, a nawet jeśli to chwilę..
Jutro piszę aż 3 sprawdziany z matmy. Więc wieczorem będę się uczyć.;p
Oraz.. najsmutniejsze ze wszystkiego...
DZIŚ... NIE MA CHAPTERA NARUTO SHIPPUUDEN ;( A JUTRO NIE BĘDZIE ODCINKA ANIME ;( GŁUPIO... MASASHI SE WOLNE ZROBIŁ...
TSSSSS.
KICHA...
ALE MÓWI SIĘ TRUDNO... ;p
To chyba wszystko o czym chciałam napisać.
W następnym poście:
-O czym będzie Manga,
-Moja nowa książka - o czym jest "Wtajemniczona"
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
wtorek, 12 czerwca 2012
poniedziałek, 11 czerwca 2012
Dobroduszna Vice A.
Widzicie jaka ja jestem dobra..?
Tak.. aniołek ze mnie.. jak tylko coś chce xD
Tsss. chodzi o to, że obiecałam posta na jutro, a te "jutro" jest dzisiaj.!
Fajnie?xD
No cóż... raczej nie przychodzi mi do głowy co napisać, więc tylko powiem, że... nic nie wymyśle;/
Sorrki...
Na serio mam pusto we łbie... bo uczyłam się z polskiego i anglika bo jutro poprawiam...
No bo ja chce mieć 5 z angielskiego na koniec roku! a z polskiego też chce mieć 5, ale dzisiaj przez to, że miałam mało czasu na napisanie bardzo łatwego sprawdzianu, dostałam 2 (ze sprawdzianu, na koniec mam 3 a tak o z tego półrocza miałam 5!). lol. żal.com jak to ZW mówi ;p.
No bo kto nie umie części zdań i mowy? ŁATWIZNA!
Czasu tylko brak ;p
No cóż... niestety nie da się poprawić tego sprawdzianu, ale P.S mówiła, że nas (niektórych z klasy) przepyta. Ja jestem jedną z "tych".
Kurde... niedługo koniec sql a tu każą się jeszcze uczyć, skandal! PO PROSTU DU*A!
No i tyle xD
To wszystko co chciałam zarzucić.
Sorrki musiałam się na kimś wyrzyć i wygląda na to, że spadło to na wszystkich czytających tego posta xD.
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
Tak.. aniołek ze mnie.. jak tylko coś chce xD
Tsss. chodzi o to, że obiecałam posta na jutro, a te "jutro" jest dzisiaj.!
Fajnie?xD
No cóż... raczej nie przychodzi mi do głowy co napisać, więc tylko powiem, że... nic nie wymyśle;/
Sorrki...
Na serio mam pusto we łbie... bo uczyłam się z polskiego i anglika bo jutro poprawiam...
No bo ja chce mieć 5 z angielskiego na koniec roku! a z polskiego też chce mieć 5, ale dzisiaj przez to, że miałam mało czasu na napisanie bardzo łatwego sprawdzianu, dostałam 2 (ze sprawdzianu, na koniec mam 3 a tak o z tego półrocza miałam 5!). lol. żal.com jak to ZW mówi ;p.
No bo kto nie umie części zdań i mowy? ŁATWIZNA!
Czasu tylko brak ;p
No cóż... niestety nie da się poprawić tego sprawdzianu, ale P.S mówiła, że nas (niektórych z klasy) przepyta. Ja jestem jedną z "tych".
Kurde... niedługo koniec sql a tu każą się jeszcze uczyć, skandal! PO PROSTU DU*A!
No i tyle xD
To wszystko co chciałam zarzucić.
Sorrki musiałam się na kimś wyrzyć i wygląda na to, że spadło to na wszystkich czytających tego posta xD.
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
niedziela, 10 czerwca 2012
Zagadka nr 1.
Jak pokonać anioła?
a) Karabinem maszynowym
b) Rzucić kamieniem w jej facjate
c) Zaciągnąć do ubikacji i spuścić ją w sedesie
d) Polać wodą święconą bądź wbić kołek w serce
Dozwolona tylko jedna odpowiedź. Odpowiedzi przyjmuję w komentarzach. Ten kto zgadnie wygrywa oraz dostaje super nagrodę ;)
Powodzenia oraz Pozdrawiam, Vice A.
PS Chcę ująć że a;b;c;d wymyśliłam sama, jednak pytanie jest zgapione z Angel Beast!*
Angel Beats! * to anime.
A i odpowiedź podam dzisiaj między 20-22 godziną. No chyba, że nie będę mogła o takiej godz. siedzieć na kompie, to wtedy jutro, ale postaram się jeszcze dzisiaj;)
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
a) Karabinem maszynowym
b) Rzucić kamieniem w jej facjate
c) Zaciągnąć do ubikacji i spuścić ją w sedesie
d) Polać wodą święconą bądź wbić kołek w serce
Dozwolona tylko jedna odpowiedź. Odpowiedzi przyjmuję w komentarzach. Ten kto zgadnie wygrywa oraz dostaje super nagrodę ;)
Powodzenia oraz Pozdrawiam, Vice A.
PS Chcę ująć że a;b;c;d wymyśliłam sama, jednak pytanie jest zgapione z Angel Beast!*
Angel Beats! * to anime.
A i odpowiedź podam dzisiaj między 20-22 godziną. No chyba, że nie będę mogła o takiej godz. siedzieć na kompie, to wtedy jutro, ale postaram się jeszcze dzisiaj;)
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
Moja lista anime które chce obejrzeć
Więc... oto anime, które chce zobaczyć:
-Hellsing- głupie ;p
-Pandora Hearts
-Dantalian no shoka
-Mahou Shoujo Madoka Magica
-Karin
-Itsuka Tenma no Kuro Usagi
Może jeszcze:
-Blood +
-Trinity Blood
A teraz anime jakie obejrzałam:
a) zaczęte ale nie skończone:
-Another
-Angel Beats
-Król Szamanów
b)obejrzałam, widziałam i skończyłam:
-Naruto
-Naruto shippuuden nie do końca bo jeszcze trwa
-Kuroshitsuji
-Kuroshitsuji II
-Inu x Boku SS
-Vampire Knight
-Vampire Knight Guility
-Shiki
To chyba wszystko;p
Moje życie jest pełne anime... xD To znaczy, że w moim sercu zawsze się znajdzie miejsce dla tych pięknych kresek, openingów, endingów, tajemnic, historii itd. itp. xD
Jestem dziwna, wiem xD
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
-
-Pandora Hearts
-Dantalian no shoka
-Mahou Shoujo Madoka Magica
-Karin
-Itsuka Tenma no Kuro Usagi
Może jeszcze:
-Blood +
-Trinity Blood
A teraz anime jakie obejrzałam:
a) zaczęte ale nie skończone:
-Another
-Angel Beats
-Król Szamanów
b)obejrzałam, widziałam i skończyłam:
-Naruto
-Naruto shippuuden nie do końca bo jeszcze trwa
-Kuroshitsuji
-Kuroshitsuji II
-Inu x Boku SS
-Vampire Knight
-Vampire Knight Guility
-Shiki
To chyba wszystko;p
Moje życie jest pełne anime... xD To znaczy, że w moim sercu zawsze się znajdzie miejsce dla tych pięknych kresek, openingów, endingów, tajemnic, historii itd. itp. xD
Jestem dziwna, wiem xD
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
Lista Anime do oglądnięcia przez ZW
Więc oto lista Anime które MUSZĘ zobaczyć. Naruto, Naruto Shippuuden, Kuroshitsuji, Kuroshitsuji II, Puella Magi Madoka Magica, Shiki, Higurashi no maku koro ni, Hugurashi No Naku Koro Ni Kai, Umineko No Naku Koro Ni, Angel Beats!, Gostick, Death Note, Code Geass, Code Geass r2, Hellsing, Król Szamanów, Vampire Knight, Vampire Knight Gulity, Inu x Boku SS, Another, Bakuman, Bakuman 2, Bleach, Black Cat, Fairy Tail, Mirai Nikki, Jubei chan the ninja girl, Karin, Lucky Star, Nyan Koi!, School Rumble, School Rumble2, School Rumble San Gakki, Dragon Ball, Dragon Ball GT, Dragon Ball Kai, Dragon Ball Z, Zombie Loan i Amatsuki! Te wszystkie nie licząc Naruto mają… 1599 odcinków! + Naruto i Shippuuden czyli 2085 odcinków. I zobaczycie! Ja to kiedyś oglądnę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
KONIEC Z VAMPIRE KNIGHT (jak na razie;))
Joł.
Właśnie skończyłam oglądać Vampire Knight Guility - czyli drugi sezon mojego ulubionego anime. Muszę powiedzieć, że jestem zawiedziona... końcem. Dopiero teraz zauważyłam jaka główna bohaterka jest głupia. Nie będę wszystkiego opowiadać bo po pierwsze mi się nie chce, a po drugie na pewno niektórym wam będę przynudzać- nie będę powtarzać tego samego błędu do ZW (sorrki ZW).
No cóż. Mimo to, że jest to anime horror + romans, to prawie się popłakałam. Wiem głupia jestem, ale nie powiedziałam że ryczałam. PRAWIE się popłakałam, nawet łza mi nie spłynęła więc...
Okej.
Jak widać nie wstydzę się swoich uczuć xD. Na blogu... nigdy! xD
Spoko. A teraz najważniejsza część programu.
Chciałabym żeby wyszedł 3 sezon i możliwe że wyjdzie. Jest 50 % na 100% Czyli jest to prawdopodobne. Po drugie, manga jest kontynuowana, więc czemu miałoby nie wyjść? 3 sezon bardzo popularnego anime?!
Szczerze w to wierze!
No cóż. Minęły już prawie 4 lata od końca Vampire Knight, ale nie stracę nadzieji. Po za tym, autorka nigdy nie powiedziała "nigdy", czyli nie mówiła nic o końcu anime. No cóż... nie wspomniała nic również o kontynuowaniu Vampire Knight, ale... już mówiłam... NIGDY NIE STRACĘ NADZIEJI!!! xD
To chyba wszystko o czym chciałam ogłosić. A! Jeśli jakiś pipol bądź ludek wie coś na temat 3 sezonu do będę zaszczycona wiadomością od niego - to znaczy że byłoby fajnie, gdyby ktoś mnie powiadomił!!
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
Właśnie skończyłam oglądać Vampire Knight Guility - czyli drugi sezon mojego ulubionego anime. Muszę powiedzieć, że jestem zawiedziona... końcem. Dopiero teraz zauważyłam jaka główna bohaterka jest głupia. Nie będę wszystkiego opowiadać bo po pierwsze mi się nie chce, a po drugie na pewno niektórym wam będę przynudzać- nie będę powtarzać tego samego błędu do ZW (sorrki ZW).
No cóż. Mimo to, że jest to anime horror + romans, to prawie się popłakałam. Wiem głupia jestem, ale nie powiedziałam że ryczałam. PRAWIE się popłakałam, nawet łza mi nie spłynęła więc...
Okej.
Jak widać nie wstydzę się swoich uczuć xD. Na blogu... nigdy! xD
Spoko. A teraz najważniejsza część programu.
Chciałabym żeby wyszedł 3 sezon i możliwe że wyjdzie. Jest 50 % na 100% Czyli jest to prawdopodobne. Po drugie, manga jest kontynuowana, więc czemu miałoby nie wyjść? 3 sezon bardzo popularnego anime?!
Szczerze w to wierze!
No cóż. Minęły już prawie 4 lata od końca Vampire Knight, ale nie stracę nadzieji. Po za tym, autorka nigdy nie powiedziała "nigdy", czyli nie mówiła nic o końcu anime. No cóż... nie wspomniała nic również o kontynuowaniu Vampire Knight, ale... już mówiłam... NIGDY NIE STRACĘ NADZIEJI!!! xD
To chyba wszystko o czym chciałam ogłosić. A! Jeśli jakiś pipol bądź ludek wie coś na temat 3 sezonu do będę zaszczycona wiadomością od niego - to znaczy że byłoby fajnie, gdyby ktoś mnie powiadomił!!
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
Cytaty
Najbardziej mnie dobija jak Admirał się wkurzył na Skywalkera. Powiedział wtedy: „jest tylu Jedi a ja zawsze się męczę z tym Skywalkerem." teraz jeszcze kilka cytatów z Naruto:
Kankuro do Naruto- Hej, Ty! CO sam tu robisz?! Czemu nie trzymasz się swoich kumpli?
Naruto- Nie twój interes?! Kankuro (w myślach)-.
Kankuro- A powiedz mi coś o tym całym Nejim, Mam wrażenie, że nie poznaliśmy jego pełnych możliwości, dobrze mówie? Co o nim wiesz?
Naruto- ZAMIERZAM GO WYKOŃCZYĆ TO O NIM WIEM!!!
Kankuro- dobrze... ale nie całkiem o to mi chodziło...
Kankuro (w myślach)-
Kankuro- wiesz... wydajesz się całkiem miły... lubie cie....
Naruto- nie bierz tego do siebie... ale ... ja ciebie nie lubie!
Kankuro (w myślach)
Kolejny:
Jiraja do Naruto- I jak najadłeś się?
Naruto- AAAAA! Przestań się ze mnie nabijać! Przecież miałeś postawić mi ten obiad...
Jiraja- Ty Głąbie! Nie mówiłem, że ja stawiam...
Naruto- AAAAA! A POWINIENEŚ!! TO TY JESTEŚ DOROSŁY!!!
Jiraja- Powiedz Naruto... czy podoba ci się jakaś dziewczyna?
Naruto- Hee?
Jiraja- Pytałem czy znasz jakąś dziewczynę... no wiesz, która jest ci bliska...
Naruto- AA bo ja wiem.. noo tak jakby... można tak powiedzieć...to znaczy.. nawet ją lubię...
Jiraja- No więc kto?..
Naruto- NIKT! TO TYLKO SAKURA...
Jiraja- Dobra! Choćmy do niej, bo chce żebyś ją mocno uściskał..!!!
Naruto- COOOOOOOOOOOOOOO!??! TO MA BYĆ TRENING?!
Jiraja- YY Tak.. to znaczy.. jego część...
Naruto- Tak! Super! Choćmy!,
Ale.. gdy to zrobię.. Sakura mnie..
NIE! To także część mojego treningu... muszę to zrobić..musze być silny!
Oczywiście będę także poobijany i... Sakura długo nie będzie się do mnie odzywać...
Mimo to jeśli.. chce nauczyć się jutsu przywołania to muszę to zrobić...
ALE.. Sakura.. mnie...
NIE!!
A co mi tam...
Jiraja- PO PROSTU ZRÓB TO!!!!
Naruto- Nie twój interes?! Kankuro (w myślach)-
Blog...
Dziewczyny! Wiecie że ten blog nas połączył? Teraz jesteśmy przyjaciółkami na zawsze! Obiecajmy to sobie że nasza więź przetrwa te wszystkie lata i że kiedy opuścimy naszą szkołę to nadal będziemy przyjaciółkami. Nazwijmy się nierozłączną Trójką Pisarek! Ja obiecuję że zawsze będę waszą przyjaciółką!!!
Anime
Wyliczyłam se że jeżeli będę w takim tempie jak se wymyśliłam oglądać Naruto, Krysi i Moje to skończę je za... 8lat!!! Nie:źle co?
sobota, 9 czerwca 2012
VAMPIRE KNIGHT GUILITY START!
Właśnie oglądam 2 sezon mojego ulubionego anime xD
POLECAM VAMPIRE KNIGHT!!
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
POLECAM VAMPIRE KNIGHT!!
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime xD.
Szkoła!!!
Hejo! Jestem trochę chora i nie mogę wychodzić na dwór. I dzisiaj doświadczycie kolejnego skutku mojego walnięcia. JA CHCE DO SZKOŁY!!! JA CHCE SPRAWDZIAN Z MATMY!!! NIE CHCE MI SIĘ TAK SIEDZIEĆ W DOMU!!! JUŻ WOLĘ SIĘ UCZYĆ!!!! tto byb było na tyle
Cytat z gwiezdnych wojen
To jak Anakin Skywalker i Obi-Wan Kenobi są na Vanquorze (nie wiem dokładnie jak to się pisze) w jaskini i szukają Dooku. Spotykają gandarki, mają zablokowane wejście i trujący gaz. Ahsoka rozwala wejście od strony zewnętrznej. Dialog;
Ahsoka: chyba przybyliśmy w samą porę
Anakin: Jak to w samą porę?
Ahsoka: Moeliście poważne kłopoty!
Obi- Wan: Kłopoty? Po prostu szukaliśmy Hrabiego Dooku.
Anakin: Tak. Khe khe Sytuacja była opanowana mój drogi padawanie.
Ahsoka: Ach. No tak. Tylko ciekawe którą z tych sytuacji mieliście opanowaną. Zablokowane wejście. Trujący gaz. Czy może tego gandarka za wami?
Anakin: Gandarka?
Obi-Wan:ooo. Ten co to nie trzeba się nim przejmować bo jest za daleko?
ten moment mnie rozwala za kazdym razem! Minister
Ahsoka: chyba przybyliśmy w samą porę
Anakin: Jak to w samą porę?
Ahsoka: Moeliście poważne kłopoty!
Obi- Wan: Kłopoty? Po prostu szukaliśmy Hrabiego Dooku.
Anakin: Tak. Khe khe Sytuacja była opanowana mój drogi padawanie.
Ahsoka: Ach. No tak. Tylko ciekawe którą z tych sytuacji mieliście opanowaną. Zablokowane wejście. Trujący gaz. Czy może tego gandarka za wami?
Anakin: Gandarka?
Obi-Wan:ooo. Ten co to nie trzeba się nim przejmować bo jest za daleko?
ten moment mnie rozwala za kazdym razem! Minister
Dziękuję, Inu X Boku SS!! ♥
Dziękuję ci moje ulubione anime - Inu X Boku SS! Bo dzięki tobie przyszło mi coś głupiego do głowy!
Dobrze. Jest to dialog z Asoką i Akatsuki! xD
Asoka do wszystkich członków.
A: (wskazuje na Paina) Jesteś ... SADYSTĄ!
P: CO?!
A: (wskazuje na Konan) No cóż... można powiedzieć że jesteś sadystką, ale tak na prawdę jesteś MASOCHISTKĄ!
K: CO PROSZĘ?!
A: (wskazuje na Deidarę) Jesteś... SADO-MASO!! Bo nie mogę się zdecydować xD
A: (wskazuje na Sasoriego) Jednak z ciebie... MASOCHISTA! Bo kto inny robi z siebie marionetkę xD...?
S: Nikt...
A: (wskazuje na Itachiego) Itachi! Jesteś SADYSTĄ! Bo przecież jaki shinobi rozwala swój klan? xD
I: Dużo shinobi tak robi...
A: (wskazuje na Kisame) JESTEŚ... SADO-MASO! Bo lubisz zabijać oraz ... kto normalny robi z siebie rybę? xD
K: SUKA!!
A: Sorrki Kisame, ale suka na pewno tak nie robi... xD
A: (wskazuje na Hidana) Hidan z ciebie jest...
H: O MÓJ JASMINIE!!
A: SADO-MASO!!! xD
A: (wskazuje na Kakuzu) Ty za to jesteś... tia... również SADO-MASO!! Kurde ile tych sado-maso jeszcze będzie...?
A: (wskazuje na Zetsu) A ty... nie wiem kim ty jesteś... a może z ciebie egzorcysta? CO?!
Z: Nikim nie jestem... ale mam swojego kwiatka...<wyciąga kwiatka w doniczce>
A: HA! MAM CIĘ! JESTEŚ MASOCHISTĄ! HA!
Z: Jak uważasz... <podlewa swoją roślinkę>...
A: TERAZ TY!... TOBI! (wskazuje na Tobiego i go straszy, zabójczym spojrzeniem...>
T: T...TAK?! PANI ASUKO??
A: ASUKO?!?!
T: ASOKO... PRZEPRASZAM!!!!!!!!!! TOBI NIE CHCIAŁ POWIEDZIEĆ ASUKO... PRZEPRASZAĆ! ALE NIE BIĆ BIEDNEGO CHŁOPCZYKA... BO TOBI IS A GOOD BOY!
A: NIE! TOBI NIE JEST GOOD! TOBI JEST ... - i tu nic nie wymyśle..- bo nie jesteś ani Sadystą ani Masochistą...
T: Tobi być... tancerką!!!
Wszyscy: ŻE KIM?!?!
T: TAK! Tobi nawet tańczył na Broodway (sorry ale nie wiem jak to się pisze)
A: Uważaj bo w to uwierzę...
T: (tobi wyciąga obcisłą różową jasną sukienkę i zakłada na siebie...)
Wszyscy: TOBI!!! CO TY DO CHOLERY WYPRAWIASZ?!
A: TY ... WIEM KIM JESTEŚ!! SADYSTA JEDEN!!
BO KTO INNY UŚMIERCA INNYCH ZA POMOCĄ WZROKU?!? WYCIĄGA SWOJĄ BROŃ I WKŁADA NA SIEBIE... TOBI TO NIKT INNY JAK OKROPNY, BEZMÓZGI SADYSTA!!!!!!!!!!!!!!!
<I jak? Podobało się? Z tym sado-maso zgapiłam od anime... ale fajnie wyszło, co nie? xD>
PS Jakby ktoś nie wiedział...
Sadysta* to ktoś kto lubi psychicznie i fizycznie znęcać się nad ludźmi...
Masochista* to ktoś kto lubi psychicznie i fizycznie znęcać się nad sobą... xD
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime. xD
Dobrze. Jest to dialog z Asoką i Akatsuki! xD
Asoka do wszystkich członków.
A: (wskazuje na Paina) Jesteś ... SADYSTĄ!
P: CO?!
A: (wskazuje na Konan) No cóż... można powiedzieć że jesteś sadystką, ale tak na prawdę jesteś MASOCHISTKĄ!
K: CO PROSZĘ?!
A: (wskazuje na Deidarę) Jesteś... SADO-MASO!! Bo nie mogę się zdecydować xD
A: (wskazuje na Sasoriego) Jednak z ciebie... MASOCHISTA! Bo kto inny robi z siebie marionetkę xD...?
S: Nikt...
A: (wskazuje na Itachiego) Itachi! Jesteś SADYSTĄ! Bo przecież jaki shinobi rozwala swój klan? xD
I: Dużo shinobi tak robi...
A: (wskazuje na Kisame) JESTEŚ... SADO-MASO! Bo lubisz zabijać oraz ... kto normalny robi z siebie rybę? xD
K: SUKA!!
A: Sorrki Kisame, ale suka na pewno tak nie robi... xD
A: (wskazuje na Hidana) Hidan z ciebie jest...
H: O MÓJ JASMINIE!!
A: SADO-MASO!!! xD
A: (wskazuje na Kakuzu) Ty za to jesteś... tia... również SADO-MASO!! Kurde ile tych sado-maso jeszcze będzie...?
A: (wskazuje na Zetsu) A ty... nie wiem kim ty jesteś... a może z ciebie egzorcysta? CO?!
Z: Nikim nie jestem... ale mam swojego kwiatka...<wyciąga kwiatka w doniczce>
A: HA! MAM CIĘ! JESTEŚ MASOCHISTĄ! HA!
Z: Jak uważasz... <podlewa swoją roślinkę>...
A: TERAZ TY!... TOBI! (wskazuje na Tobiego i go straszy, zabójczym spojrzeniem...>
T: T...TAK?! PANI ASUKO??
A: ASUKO?!?!
T: ASOKO... PRZEPRASZAM!!!!!!!!!! TOBI NIE CHCIAŁ POWIEDZIEĆ ASUKO... PRZEPRASZAĆ! ALE NIE BIĆ BIEDNEGO CHŁOPCZYKA... BO TOBI IS A GOOD BOY!
A: NIE! TOBI NIE JEST GOOD! TOBI JEST ... - i tu nic nie wymyśle..- bo nie jesteś ani Sadystą ani Masochistą...
T: Tobi być... tancerką!!!
Wszyscy: ŻE KIM?!?!
T: TAK! Tobi nawet tańczył na Broodway (sorry ale nie wiem jak to się pisze)
A: Uważaj bo w to uwierzę...
T: (tobi wyciąga obcisłą różową jasną sukienkę i zakłada na siebie...)
Wszyscy: TOBI!!! CO TY DO CHOLERY WYPRAWIASZ?!
A: TY ... WIEM KIM JESTEŚ!! SADYSTA JEDEN!!
BO KTO INNY UŚMIERCA INNYCH ZA POMOCĄ WZROKU?!? WYCIĄGA SWOJĄ BROŃ I WKŁADA NA SIEBIE... TOBI TO NIKT INNY JAK OKROPNY, BEZMÓZGI SADYSTA!!!!!!!!!!!!!!!
<I jak? Podobało się? Z tym sado-maso zgapiłam od anime... ale fajnie wyszło, co nie? xD>
PS Jakby ktoś nie wiedział...
Sadysta* to ktoś kto lubi psychicznie i fizycznie znęcać się nad ludźmi...
Masochista* to ktoś kto lubi psychicznie i fizycznie znęcać się nad sobą... xD
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime. xD
piątek, 8 czerwca 2012
Kawał od samej Asoki!
Otóż chciałam coś zacytować, co niedawno przyszło mi do mojego mądrego łba. "Mądrego"?
Dobrze.. jest to cytat Asoki do Akatsuki... na którym podstawie piszę blog:
zakuro-i-asoka-w-akatsuki.blogspot.com
Oto dialog - nie za długi:
Asoka do wszystkich członków akatsuki.
Pain: Polujemy na demony!
Asoka: Egzorcysta?
Pain: Żadni egzorcyści! Chociaż, Hidan już nalegał byśmy nimi zostali...
Hidan: O Mój Jasminie!!
<I jak? xD Tak po prostu do łba mi strzeliło. Po tym zaczęłam się chichrać i omal z krzesła nie spadłam. A jeszcze jedno... nowe anime jakie zaczęłam oglądać:
-Vampire Knight
-Another
-Angel Beats!
Już chyba mówiłam o nich... ale tak dla przypomnienia... xD
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime. xD
Dobrze.. jest to cytat Asoki do Akatsuki... na którym podstawie piszę blog:
zakuro-i-asoka-w-akatsuki.blogspot.com
Oto dialog - nie za długi:
Asoka do wszystkich członków akatsuki.
Pain: Polujemy na demony!
Asoka: Egzorcysta?
Pain: Żadni egzorcyści! Chociaż, Hidan już nalegał byśmy nimi zostali...
Hidan: O Mój Jasminie!!
<I jak? xD Tak po prostu do łba mi strzeliło. Po tym zaczęłam się chichrać i omal z krzesła nie spadłam. A jeszcze jedno... nowe anime jakie zaczęłam oglądać:
-Vampire Knight
-Another
-Angel Beats!
Już chyba mówiłam o nich... ale tak dla przypomnienia... xD
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka co ma bzika na punkcie anime. xD
EURO 2012!
Czy oglądaliście dzisiejszy mecz?
Polska-Grecja?
Jeśli nie, a was to bardzo interesuje, to oto są wyniki:
1-1 - remis..
Ale kicha...
No cóż, ja dzisiaj nie zanurzyłam swoich piwnych oczek do telewizora i nie oglądałam meczu, bo coś innego mnie zainteresowało...
nie chce mi się o tym opowiadać,
a po za tym, jak się dowiedziałam o wyniku? Nie musiałam nawet zerkać na ekran TV, żeby wiedzieć... bo mój tatuś i kuzyn mojej mamy, oglądali mecz euro... i tak się darli... że bałam się... że sąsiedzi ze skargą przyjdą... jednak nie przyszli (całe szczęście), omal straż pożarna nie przyjechała... żart.! xD
No cóż...
To chyba wszystko co chciałam ogłosić, a i jeszcze ...
POLSKA!!! BIAŁO CZERWONI!!! xD
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka, co ma bzika na punkcie anime xD
Polska-Grecja?
Jeśli nie, a was to bardzo interesuje, to oto są wyniki:
1-1 - remis..
Ale kicha...
No cóż, ja dzisiaj nie zanurzyłam swoich piwnych oczek do telewizora i nie oglądałam meczu, bo coś innego mnie zainteresowało...
nie chce mi się o tym opowiadać,
a po za tym, jak się dowiedziałam o wyniku? Nie musiałam nawet zerkać na ekran TV, żeby wiedzieć... bo mój tatuś i kuzyn mojej mamy, oglądali mecz euro... i tak się darli... że bałam się... że sąsiedzi ze skargą przyjdą... jednak nie przyszli (całe szczęście), omal straż pożarna nie przyjechała... żart.! xD
No cóż...
To chyba wszystko co chciałam ogłosić, a i jeszcze ...
POLSKA!!! BIAŁO CZERWONI!!! xD
Pozdrawiam, Vice A. Czyli stuknięta wariatka, co ma bzika na punkcie anime xD
Koniec i Początek
Skończyłam, właśnie oglądać Inu x Boku SS i muszę powiedzieć, że te anime jest B O S K I E!
Mimo to, że jest trochę nudne i krótkie, tak mnie wciągnęło, ale nie bardziej niż SHIKI.
No cóż... mówili, że będzie 2 sezon, bo 1 zaczął się dopiero w tym roku i już miało zakończenie. Ale na prawdę te anime jest mega szczere...
Sado-maso! Zachód słońca- super sadysta!
Taki koleś podobny do Grella mnie po prostu rozwalił!!
Te okno to sadysta, ten koleś wygląda na sadystę ale tak na prawdę do masochista!
Na serio, polecam wszystkim INU X BOKU SS!!
Trochę to przypomina Kuroshitsuji... na prawdę...
O czym to jest? O dziewczynie która ma nadnaturalną krew i dzięki temu jest wyjątkowa... przeprowadza się do hotelu dla takich samych ludzi jak ona i poznaje swojego niby "lokaja", który ... no może nie do końca jest demonem bo on ma duszę i współczucie itd.. ale ma w sobie kyuubiego (dziewięcioogoniastego demona), itd...
No i on i Chiyo (bo tak się główna bohaterka nazywa), pod koniec wyjawili sobie iż się kochają i że on powiedział że chce mieć dzieci - to mnie rozwaliło tak, że spadłam z krzesła- ale ona powiedziała że się nad tym zastanowi...
No cóż fajnie by było, gdyby ich miłość przetrwała, bo oboje mają nadnaturalną krew i do siebie pasują, jednak on jest od niej o 7 lat starszy! EEEE tam... w dupie wiek trzeba trzymać xD
No cóż to wszystko...
Teraz zaczęłam oglądać Another nie wiem co to do końca jest bo jestem na 2 odcinku... ale to na pewno jakiś horrorek! A takie coś lubię xD
TY SADYSTO! NIE, JESTEŚ MASOCHISTĄ! A MOŻE JEDNAK SADYSTA? NIE, NIE! NA PEWNO MASOCHISTA! TY SADO-MASO! xD
Pozdrawiam, Vice A.
Mimo to, że jest trochę nudne i krótkie, tak mnie wciągnęło, ale nie bardziej niż SHIKI.
No cóż... mówili, że będzie 2 sezon, bo 1 zaczął się dopiero w tym roku i już miało zakończenie. Ale na prawdę te anime jest mega szczere...
Sado-maso! Zachód słońca- super sadysta!
Taki koleś podobny do Grella mnie po prostu rozwalił!!
Te okno to sadysta, ten koleś wygląda na sadystę ale tak na prawdę do masochista!
Na serio, polecam wszystkim INU X BOKU SS!!
Trochę to przypomina Kuroshitsuji... na prawdę...
O czym to jest? O dziewczynie która ma nadnaturalną krew i dzięki temu jest wyjątkowa... przeprowadza się do hotelu dla takich samych ludzi jak ona i poznaje swojego niby "lokaja", który ... no może nie do końca jest demonem bo on ma duszę i współczucie itd.. ale ma w sobie kyuubiego (dziewięcioogoniastego demona), itd...
No i on i Chiyo (bo tak się główna bohaterka nazywa), pod koniec wyjawili sobie iż się kochają i że on powiedział że chce mieć dzieci - to mnie rozwaliło tak, że spadłam z krzesła- ale ona powiedziała że się nad tym zastanowi...
No cóż fajnie by było, gdyby ich miłość przetrwała, bo oboje mają nadnaturalną krew i do siebie pasują, jednak on jest od niej o 7 lat starszy! EEEE tam... w dupie wiek trzeba trzymać xD
No cóż to wszystko...
Teraz zaczęłam oglądać Another nie wiem co to do końca jest bo jestem na 2 odcinku... ale to na pewno jakiś horrorek! A takie coś lubię xD
TY SADYSTO! NIE, JESTEŚ MASOCHISTĄ! A MOŻE JEDNAK SADYSTA? NIE, NIE! NA PEWNO MASOCHISTA! TY SADO-MASO! xD
Pozdrawiam, Vice A.
Gwiezdne wojny!
Wczoraj oglądnęłam 8 odcinków GW Wojny Klonów. Mogę podać tytuły
1. Ambush
2. Rising Malevolence
3. Shadow of Malevolence
4. Destory of Malevolence
5. Rookies
6.downfall of droids
7. Duel of a droid
8. Bombad Jedi.
Teraz zaczne was zanudzać ( to było do A.) opowiadaniem o co chodziło. 1.Ambush - Yoda wraz z klonami leci na planetę... chwila... na planetę Toydaria ażeby Pogadać z królem Katuunko na temat załorzenia bazy na tej planecie. Niestety Asajj Ventress była szybsza i Yoda wraz z klonami wpadł w zasadzkę...
2. Rising Malevolence - Mistrz Plo Koon leci na poszukiwanie tajemniczej broni Separatystów. Okazuje się że to broń jonowa. Kel Door wraz z klonami którzy się uratowali czekają w kapsule. Anakin Skywalker i Ahsoka Tano wyruszają na ratunek...
3. Shadow of Malevolence - Eskadra Cieni którą dowodzi Anakin Skywalker miała zniszczyć Malevolence. Najważniejszym dla Skywalkera było zniszczenie Griverusa jednak za sugestią Ahsoki zmieniają plan...
4. Destory of Malevolence - Senator Padmè Amidala znalazła się w środku wojny i na samym statku Malevolence. Krążowniki Repubiliki wstrzymują ogień i Anakin Skywalker wraz z Obi-Wanem Kenobim urządzają misję ratunkową...
5. Rookies - moim zdaniem głupi odcinek bo deda tam dwóch członków odziału Domino. Ale od początku. Baza na księżycu Rishi Została zaatakowana. Na początku ginie Droidbait i sierżant. Reszta czyli cztery klony ucieka. Następnie ginie Cutup przez Węgorza. W tym samym czasie Kapitan Rex i Komandor Cody lecą ażeby zrobić inspekcję...
6. Downfall of Droid - trzy krążowniki Republiki są w pobliżu planety... Chwila... Dobra jakiejś tam planety i Griverous chce ich dorwać. Anakin Skywalker i Ahsoka Tano zastawiają puapkę i wygrywają. Niestety w akcji ginie R2D2. Rozpoczynają się pooszukiwania...
7. Duel of a Droid - Anakin Skywalker i Ahsoka Tano szukają bazy nasłuchowej Separatystów. Kiedy ją znajdują okazuje się że jest na niej R2D2. Anakin Skywalker przekazuje misję swojej padawance a sam wyrusza na poszukiwanie przyjaciela...
8. Senator Padmè Amidala leci na planetę Rodia w celach dyplomatycznych. Na miejscu zostaje pojmana przez Separatystów. Okazuje się że Senator Onaconda Far dołączył do separatystów. W tym samym czasie towarzysz podrórzy Jar Jar Binks zakłada szatę i uznają że jest Jedi. Rozpoczyna się polowanie na niego...
dobra koniec przynudzania!
wasz Minister: Zło Wcielone
1. Ambush
2. Rising Malevolence
3. Shadow of Malevolence
4. Destory of Malevolence
5. Rookies
6.downfall of droids
7. Duel of a droid
8. Bombad Jedi.
Teraz zaczne was zanudzać ( to było do A.) opowiadaniem o co chodziło. 1.Ambush - Yoda wraz z klonami leci na planetę... chwila... na planetę Toydaria ażeby Pogadać z królem Katuunko na temat załorzenia bazy na tej planecie. Niestety Asajj Ventress była szybsza i Yoda wraz z klonami wpadł w zasadzkę...
2. Rising Malevolence - Mistrz Plo Koon leci na poszukiwanie tajemniczej broni Separatystów. Okazuje się że to broń jonowa. Kel Door wraz z klonami którzy się uratowali czekają w kapsule. Anakin Skywalker i Ahsoka Tano wyruszają na ratunek...
3. Shadow of Malevolence - Eskadra Cieni którą dowodzi Anakin Skywalker miała zniszczyć Malevolence. Najważniejszym dla Skywalkera było zniszczenie Griverusa jednak za sugestią Ahsoki zmieniają plan...
4. Destory of Malevolence - Senator Padmè Amidala znalazła się w środku wojny i na samym statku Malevolence. Krążowniki Repubiliki wstrzymują ogień i Anakin Skywalker wraz z Obi-Wanem Kenobim urządzają misję ratunkową...
5. Rookies - moim zdaniem głupi odcinek bo deda tam dwóch członków odziału Domino. Ale od początku. Baza na księżycu Rishi Została zaatakowana. Na początku ginie Droidbait i sierżant. Reszta czyli cztery klony ucieka. Następnie ginie Cutup przez Węgorza. W tym samym czasie Kapitan Rex i Komandor Cody lecą ażeby zrobić inspekcję...
6. Downfall of Droid - trzy krążowniki Republiki są w pobliżu planety... Chwila... Dobra jakiejś tam planety i Griverous chce ich dorwać. Anakin Skywalker i Ahsoka Tano zastawiają puapkę i wygrywają. Niestety w akcji ginie R2D2. Rozpoczynają się pooszukiwania...
7. Duel of a Droid - Anakin Skywalker i Ahsoka Tano szukają bazy nasłuchowej Separatystów. Kiedy ją znajdują okazuje się że jest na niej R2D2. Anakin Skywalker przekazuje misję swojej padawance a sam wyrusza na poszukiwanie przyjaciela...
8. Senator Padmè Amidala leci na planetę Rodia w celach dyplomatycznych. Na miejscu zostaje pojmana przez Separatystów. Okazuje się że Senator Onaconda Far dołączył do separatystów. W tym samym czasie towarzysz podrórzy Jar Jar Binks zakłada szatę i uznają że jest Jedi. Rozpoczyna się polowanie na niego...
dobra koniec przynudzania!
wasz Minister: Zło Wcielone
czwartek, 7 czerwca 2012
Reklama (haha. Jestem pierwsza! Hahah!!!)
Masz problem z zaczerwienionymi i podrażnionymi oczami? Widzisz w spowolnionym tempie????Chcesz z tym skończyć? To koniec twoich problemów! Prezentujemy japońskie krople do oczu ,,Kijciwoko" przywrócą ci dawny kolor oczu! Efekt natychmiastowy! Uwaga! Nie bierzemy odpowiedzialności za skutki uboczne takie jak - łzawienie, zapalenie spojówek czy ślepota
tak wiem Ada. Dedniesz mnie
tak wiem Ada. Dedniesz mnie
Nie mogę się oderwać, jestem jakaś stuknięta xD
Każdy kto przeczytał tytuł posta, pewnie myśli "no, ba! Amerykę kurde odkryła"- a nie! Bo wyprzedził mnie Krzysztof Kolumb xD.
Na serio to jestem jakaś dziwna i walnięta... pewnie każdy to potwierdzi i wie.
Dlaczego tak nagle zaczęłam ruszać ten temat?
Otóż zaczęłam szukać anime dla siebie...
Szukam, szukam. Czytam wszystkie opisy, czy spodoba mi się to bądź to anime.
Nie mogłam nic znaleźć.
Otóż wiem, że sama recenzja nic nie da, bądź streszczenie... więc sama zainterweniowałam i ... zaczęłam oglądać 2 anime na raz i jeszcze mi mało.
Chcę przynajmniej 1 odcinek zobaczyć... by się dowiedzieć, czy to anime jest warte obejrzenia. Bo tak się chyba robi, no nie?
Więc... anime jakie se dziś zobaczę to:
-Angel Beats!
-Ino x Boku SS
-Może jeszcze Vampire Knight
Stuknięta jestem, na maksa co nie? xD
Opowiem wam jak mi się coś spodoba, spox?' xD
Pozdrawiam, Stuknięta i naćpana Anime, Vice A.
Na serio to jestem jakaś dziwna i walnięta... pewnie każdy to potwierdzi i wie.
Dlaczego tak nagle zaczęłam ruszać ten temat?
Otóż zaczęłam szukać anime dla siebie...
Szukam, szukam. Czytam wszystkie opisy, czy spodoba mi się to bądź to anime.
Nie mogłam nic znaleźć.
Otóż wiem, że sama recenzja nic nie da, bądź streszczenie... więc sama zainterweniowałam i ... zaczęłam oglądać 2 anime na raz i jeszcze mi mało.
Chcę przynajmniej 1 odcinek zobaczyć... by się dowiedzieć, czy to anime jest warte obejrzenia. Bo tak się chyba robi, no nie?
Więc... anime jakie se dziś zobaczę to:
-Angel Beats!
-Ino x Boku SS
-Może jeszcze Vampire Knight
Stuknięta jestem, na maksa co nie? xD
Opowiem wam jak mi się coś spodoba, spox?' xD
Pozdrawiam, Stuknięta i naćpana Anime, Vice A.
Nowe Anime xD
Nie wiem jak wy, ale ja się dopiero rozkręcam...
Chcę znowu zacząć oglądać jakieś popularne anime.
Jak jakieś mnie wciągnie to powiadomię was xD
Po Shiki nie spodziewam się już tylko happy endów w innych anime,
ale chyba wolę dobrą historię i dobre zakończenie.
Gatunek jaki sobie wybiorę?Nie wiem,
ale moje wymarzone anime...
Wymarzony były dla mnie...
-Śmieszny - na maksa
-Romantyczne wątki - takie by również się pośmiać, na przykład: Sasuke i Sakura... razem? xD
-Lekki Horror...- troszkę straszny i zaskakujący, może też krew xD
-Demony lub inne stworzenia- czemu nie? xD
-Główni bohaterowie mega fajni - tacy jak Ciel bądź Sebastian...
-Może Ecchi ?? xD (sorry nie wiem jak to się pisze) i (ecchi- to znaczy, że anime posiada w sobie wątki dla dorosłych, czyli +18 xD), jednak żeby nie było tego pełno... może tak jak w Naruto? jego haremu no jutsu (nie wiem jak się pisze),
-Tajemniczy... może kryminał...
No cóż... może kiedyś znajdę wymarzone dla mnie anime...
Na przykład.. na razie zakochana jestem w:
-Naruto
-Kuroshitsuji
-Król Szamanów
To są tylko 3 supcio anime jakie mi się spodobały ;(.
Ale.. nie poddaje się... szukam dalej ;) xD
Pozdrawiam Vice A.
Chcę znowu zacząć oglądać jakieś popularne anime.
Jak jakieś mnie wciągnie to powiadomię was xD
Po Shiki nie spodziewam się już tylko happy endów w innych anime,
ale chyba wolę dobrą historię i dobre zakończenie.
Gatunek jaki sobie wybiorę?Nie wiem,
ale moje wymarzone anime...
Wymarzony były dla mnie...
-Śmieszny - na maksa
-Romantyczne wątki - takie by również się pośmiać, na przykład: Sasuke i Sakura... razem? xD
-Lekki Horror...- troszkę straszny i zaskakujący, może też krew xD
-Demony lub inne stworzenia- czemu nie? xD
-Główni bohaterowie mega fajni - tacy jak Ciel bądź Sebastian...
-Może Ecchi ?? xD (sorry nie wiem jak to się pisze) i (ecchi- to znaczy, że anime posiada w sobie wątki dla dorosłych, czyli +18 xD), jednak żeby nie było tego pełno... może tak jak w Naruto? jego haremu no jutsu (nie wiem jak się pisze),
-Tajemniczy... może kryminał...
No cóż... może kiedyś znajdę wymarzone dla mnie anime...
Na przykład.. na razie zakochana jestem w:
-Naruto
-Kuroshitsuji
-Król Szamanów
To są tylko 3 supcio anime jakie mi się spodobały ;(.
Ale.. nie poddaje się... szukam dalej ;) xD
Pozdrawiam Vice A.
Koniec z Shiki
Otóż oglądnęłam całe Shiki...
To znaczy nie całe...
Do 17 odcinka, a potem przeskoczyłam do ostatniego, czyli do 22 odcinka...
Koniec był głupi...
Ogólnie wszystko stało się głupie... bo nawet główni bohaterowie dedli...
To anime jest fajne tylko tak na chwilę,
Można się zainteresować i wciągnąć,
a potem okazuje się, że wszystko staje się do dupy...
Trochę fajne i trochę głupie.
Nie wie się, po jakiej stronie ma się być...
Czy po stronie ludzi... czy wampirów...
Bo obie rasy mnie w tym anime zaskoczyły...
tssssss.
Moja recencja, może nie tak jak wcześniej...:
Na początku zaczyna się interesująco, ale z czasem staje się to obsesją. Czy ten człowiek zginie, a może inny...? Ciągle mnie te pytanie dręczyło i dało mi odpowiedź na samym końcu. Odpowiedź jednak okazała się zła i głupia (oczywiście dla mnie).
Potem było już tylko nudno, mimo iż było najwięcej krwi...
Wampiry dedły, przy czym całe miasto i jego mieszkańcy też...
Żadna fajna postać nie została potraktowana ulgowo.
Przeżyli (fajni- trochę), tylko doktor i dwójka przyjaciół Megumi. Tak po za tym... kicha;p
Moja ocena: 2,5/5
Żegnam, Vice A.
To znaczy nie całe...
Do 17 odcinka, a potem przeskoczyłam do ostatniego, czyli do 22 odcinka...
Koniec był głupi...
Ogólnie wszystko stało się głupie... bo nawet główni bohaterowie dedli...
To anime jest fajne tylko tak na chwilę,
Można się zainteresować i wciągnąć,
a potem okazuje się, że wszystko staje się do dupy...
Trochę fajne i trochę głupie.
Nie wie się, po jakiej stronie ma się być...
Czy po stronie ludzi... czy wampirów...
Bo obie rasy mnie w tym anime zaskoczyły...
tssssss.
Moja recencja, może nie tak jak wcześniej...:
Na początku zaczyna się interesująco, ale z czasem staje się to obsesją. Czy ten człowiek zginie, a może inny...? Ciągle mnie te pytanie dręczyło i dało mi odpowiedź na samym końcu. Odpowiedź jednak okazała się zła i głupia (oczywiście dla mnie).
Potem było już tylko nudno, mimo iż było najwięcej krwi...
Wampiry dedły, przy czym całe miasto i jego mieszkańcy też...
Żadna fajna postać nie została potraktowana ulgowo.
Przeżyli (fajni- trochę), tylko doktor i dwójka przyjaciół Megumi. Tak po za tym... kicha;p
Moja ocena: 2,5/5
Żegnam, Vice A.
Pomysły Ministra II
MZ to Pain
MZ powiedział
- Dobra dzielimy się na dwuosobowe grupy
1. Dei i Zakuro
2.Tobi i Asoka
3.Itachi i Kisame
4. Ja i Konan
5.Kakuzu i Hidan
6. Sasori i Zetsu.
Jakieś pytania?
Rękę podniosły trzy osoby.
-Asoka?
-Muszę być z Ma… Tobim?
-tak. Zakuro?
- Czy nie mogę być z Asoką?
- Nie. Tobi?
- Tobi is a good boy. Tobi chcieć się zapytać o zapasy grzybów w lodówce!
- A co ci do tego?
- Bo grzyby złapały grzyba!
- Jaja se robisz.
- Nie! Tobi pokazać.
Zamaskowany poszedł do lodówki, wyjął muchomory w puszce, otworzył i pokazał całej organizacji białe plamki muchomora.
- Tobi… każdy muchomor takie ma.
- Ale to nie jest prawdziwe
! - On ma rację - powiedział Zetsu - to nie jest prawdziwe.
Lider westchnął.
- Jedyną osobą która mogła to zrobić jest jedyna osoba z grzybicą. A tą osobą jest...
- No dobra to ja!
- Ech Kakuzu. Powiedz mi. Masz tyle kasy a nie stać cię na zwykły preparat przeciwgrzybiczy!
- Bo... Hidan mi ukradł całe 222000 tys. złotych!
- Hidan???
- Potrzebowałem kasy na leki dla chorej babci!
- Ta jasne.
- No to jest prawda! Miała przejść operację serca i potrzebowała kasy na nowe
- No dobra nie zagłębiajmy się. Hidan odpracujesz całą forsę!
- Phi.
- Ech... Jeszcze jakieś pytania?
Dei podniósł rękę
- Tak?
- Dwie sprawy. Liderze czy będziesz kontynłował tortury?
Asoka szepnęła do Itasia
- Jakie tortury?
- Lider się prawie codziennie bawi w szkołę.
- jaja se robisz.
- Nie. To prawda.
Wtedy usłyszeli odpowiedź lidera
- Tak. A drugie?
-Będziemy mogli zrobić imprezkę?
- Za ok. 2-3 tygonie tak. A teraz WON!!!
Wywiad z Tobiaszem.
Dziś zaprezentuję mój oto wywiad z Panem Tobiaszem - czyli z członkiem akatsuki...
A: Witam Panie Tobiaszu.. jak się Pan czuje?
T: Czuje się jak TOBI IS A GOOD BOY!
A: EEE... w porządku. Dobrze. Pierwsze pytanie.Co Pan robi na ogół codziennie w organizacji? Pana plany...?
T: Wstaje z łóżka, wywalam się z łóżka, myję zęby, ślizgam się po podłodze w łazience, myję swoją szczoteczką ubikację lidera za karę za hałasy w łazience, gotuje śniadanie dla wszystkich członków, dostaje ochrzan za nie umienie gotować od Paina, Potem dostaje ochrzan od Deidary za to że musi mi pomagać w gotowaniu, dostaje ochrzan za zepsucie prostownicy Deidary, dostaje ochrzan od Paina za krzyczenie TOBI IS A GOOD BOY kiedy biegam po kuchni uciekając przed Deidarą, dostaje ochrzan od Itachiego za zepsucie jego kredki do oczu, znowu dostaje ochrzan od Paina za krzyczenie i bieganie po kuchni, dostaje ochrzan za wkurzanie Zetsu, dostaje ochrzan za obrażanie umiejętności gotowania Hidana, dostaje ochrzan od Paina za bieganie i uciekanie od Hidana, dostaje ochrzan za lenistwo że nie chce mi się iść na misję, dostaje ochrzan za oglądanie teletubisiów, dostaje ochrzan za wkurzenie Kakuzu kiedy on ogląda mecz piłki nożnej, dostaje ochrzan od Paina za to że wkurzyłem Kakuzu i że to przeze mnie zniszczył telewizor który kupiłem w nagrodę za wkurzenie Paina, dostaje ochrzan kiedy wchodzę do pokoju Konan kiedy to ona sprząta swoje porozwalane ciuchy, dostaje srogą karę za to że wchodzę do pokoju Paina kiedy to on się kocha z Konan, dostaje zadanie by posprzątać całą kryjówkę kiedy członkowie wychodzą na zakupy do Żabki, dostaje ochrzan od wszystkich za to że nie umiem sprzątać, dostaje za zadanie by zrobić kolację, dostaje ochrzan od Paina za to że wkurzyłem Kisame za to że na podwieczorek zrobiłem paluszki rybne, dostaje za zadanie by ponownie zrobić kolację, dostaje ochrzan od wszystkich dlatego że nie zrobiłem kolacji, idę spać, dostaje ochrzan od Paina za to że nie umyłem zębów i że cała łazienka jest w burdelu, dostaje za zadanie by posprzątać ubikację a to wszystko zajmuje mi do północy, znowu dostaje ochrzan od Paina za krzyczenie kiedy ślizgałem się po podłodze w łazience, dostaje ochrzan od Paina i on karze mi iść spać a sam sprząta obsikaną podłogę, nareszcie idę pod swój kocyk, dostaję ochrzan od Deidary za to że znowu mówię przez sen, dostaje ochrzan od wszystkich za to że śpiewam w nocy TOBI IS A GOOD BOY!, budzę się o czwartej rano by pooglądać swój serialik "M jak Mdłości". I to chyba na tyle...
A: Masz wspaniałe plany... sam je ułożyłeś?
T: Nie... Inni przyjaciele mi pomagali... pomagali mi w robieniu tego całego zamieszania... <uśmiech>
A: Masz wspaniałych przyjaciół! Co byś zrobił gdybyś ich nie miał?
T: TOBI NIE BYŁ BY WTEDY GOOD!! <płacz>. Tobi kocha swoich friends! Kiedy to oni robią mi ochrzan i kiedy mnie biją... i kiedy stawiam im lody... ach... wspaniałe jest życie Tobiasza!! <rozmarzył się>
A: A twoi przyjaciele z Ukrytego Liścia? Jak się mają?
T: No cóż... <myśli>. Ostatnio skończyliśmy na zabawie "Pacnij Kreta", ale uciekli... Potem znowu ich złapałem i bawiliśmy się w chowanego, ale nie mogłem ich znaleźć... Potem okazało się, że ukryli się na samym końcu kraju...
A: Macie niesamowite zabawy...
T: I to jak!! A raz, gdy byliśmy w Focus Park to myślałem, że to jakiś park więc chodziłem z sklepu do sklepu a oni mieli mnie szukać. Jednak Naruto mnie znalazł, a potem ja miałem szukać, ale nigdzie nie mogłem ich znaleźć. Więc poszedłem na zewnątrz i okazało się, że naszego samochodu już nie było... Strasznie się zmartwiłem... płakałem, ale okazało się, że Sakura jest na randce z Sasuke więc poszedłem do nich by zapytać się gdzie jest PAPA Smerf, a okazało się, że jest w empiku i czyta jakieś zboczone książki... Kakashi sensei zawiózł mnie z powrotem do kryjówki akatsuki, ale wtedy dostałem ochrzan od Paina, za to że zadaje się z wrogiem i za to że pokazałem im gdzie jest moja kryjówka...
A: A miałeś kiedyś dziewczynę?
T: Och tak! Nawet się z nią całowałem!
A: A powiesz mi kto to był?
T: Moja mamusia! Ciągle dawała mi całusa na dobranoc! I czytała mi bolka i lolka i reksia i jasia fasolę i królewnę śnieżkę i grabarzy!!
A: Grabarzy? Jakaś nowa popularna książka?
T: Och tak! Grabarze to bardzo super bajka! Głupi mądry film!
WSADZĄ NAS DO ZIEMI, ZJEDZĄ NAS ROBALE... WTEDY... NIE BĘDZIE JUŻ NAS WCALE! WSADZĄ NAS DO ZIEMI, ZJEDZĄ NAS ROBALE... WTEDY... NIE BĘDZIE JUŻ NAS WCALE! WSADZĄ NAS DO ZIEMI, ZJEDZĄ NAS ROBALE... WTEDY... NIE BĘDZIE JUŻ NAS WCALE! WSADZĄ NAS DO ZIEMI, ZJEDZĄ NAS ROBALE... WTEDY... NIE BĘDZIE JUŻ NAS WCALE!
A: PRZEPRASZAMY ALE NA RAZIE KOŃCZYMY WYWIAD! KONTYNUUJEMY NIEDŁUGO!
HEJ TOBI! WEŹ TEN PALEC Z MOJEGO OKA!
T: PRZE...PRZEPRASZAM...
A: TOBI!
PRZESTAŃ ALBO ZAWOŁAM DEIDARĘ!
T: ALE TOBI SIĘ NIE BOI TEGO PIPOLA Z MAKIJAŻEM. A NO TAK... NA URODZINY MUSZĘ KUPIĆ MU SUKIENKĘ! ZGŁOSIŁEM GO DO KONKURSU PIĘKNOŚCI!
D: KON...KONKURSU PP...PIĘKNOŚCI?
T: O DEIDARA SENPAI! <GŁUPI ŚMIECH>. ALE TO TAKI KONKURS PIĘKNOŚCI DLA PRAWDZIWYCH MĘŻCZYZN...TYLKO ZABIERZ BUTY NA OBCASACH I ZAŁÓŻ SUKIENKĘ!
D: BBBUTY... NNNA OBCASACH? <PODCHODZI DO TOBIEGO I WSADZA MU ŁOKIEĆ W PŁUCA>
T: ALE DEIDARA SENPAI!!!! CO PAN ROBI???? TOBIEMU PŁUCA PRZEBIJAJĄ KRTAŃ!! AŁŁŁŁŁŁ
<To wszystko na dzisiaj! Zapraszamy Ponownie!>
Pozdrawiam, Vice A.
A: Witam Panie Tobiaszu.. jak się Pan czuje?
T: Czuje się jak TOBI IS A GOOD BOY!
A: EEE... w porządku. Dobrze. Pierwsze pytanie.Co Pan robi na ogół codziennie w organizacji? Pana plany...?
T: Wstaje z łóżka, wywalam się z łóżka, myję zęby, ślizgam się po podłodze w łazience, myję swoją szczoteczką ubikację lidera za karę za hałasy w łazience, gotuje śniadanie dla wszystkich członków, dostaje ochrzan za nie umienie gotować od Paina, Potem dostaje ochrzan od Deidary za to że musi mi pomagać w gotowaniu, dostaje ochrzan za zepsucie prostownicy Deidary, dostaje ochrzan od Paina za krzyczenie TOBI IS A GOOD BOY kiedy biegam po kuchni uciekając przed Deidarą, dostaje ochrzan od Itachiego za zepsucie jego kredki do oczu, znowu dostaje ochrzan od Paina za krzyczenie i bieganie po kuchni, dostaje ochrzan za wkurzanie Zetsu, dostaje ochrzan za obrażanie umiejętności gotowania Hidana, dostaje ochrzan od Paina za bieganie i uciekanie od Hidana, dostaje ochrzan za lenistwo że nie chce mi się iść na misję, dostaje ochrzan za oglądanie teletubisiów, dostaje ochrzan za wkurzenie Kakuzu kiedy on ogląda mecz piłki nożnej, dostaje ochrzan od Paina za to że wkurzyłem Kakuzu i że to przeze mnie zniszczył telewizor który kupiłem w nagrodę za wkurzenie Paina, dostaje ochrzan kiedy wchodzę do pokoju Konan kiedy to ona sprząta swoje porozwalane ciuchy, dostaje srogą karę za to że wchodzę do pokoju Paina kiedy to on się kocha z Konan, dostaje zadanie by posprzątać całą kryjówkę kiedy członkowie wychodzą na zakupy do Żabki, dostaje ochrzan od wszystkich za to że nie umiem sprzątać, dostaje za zadanie by zrobić kolację, dostaje ochrzan od Paina za to że wkurzyłem Kisame za to że na podwieczorek zrobiłem paluszki rybne, dostaje za zadanie by ponownie zrobić kolację, dostaje ochrzan od wszystkich dlatego że nie zrobiłem kolacji, idę spać, dostaje ochrzan od Paina za to że nie umyłem zębów i że cała łazienka jest w burdelu, dostaje za zadanie by posprzątać ubikację a to wszystko zajmuje mi do północy, znowu dostaje ochrzan od Paina za krzyczenie kiedy ślizgałem się po podłodze w łazience, dostaje ochrzan od Paina i on karze mi iść spać a sam sprząta obsikaną podłogę, nareszcie idę pod swój kocyk, dostaję ochrzan od Deidary za to że znowu mówię przez sen, dostaje ochrzan od wszystkich za to że śpiewam w nocy TOBI IS A GOOD BOY!, budzę się o czwartej rano by pooglądać swój serialik "M jak Mdłości". I to chyba na tyle...
A: Masz wspaniałe plany... sam je ułożyłeś?
T: Nie... Inni przyjaciele mi pomagali... pomagali mi w robieniu tego całego zamieszania... <uśmiech>
A: Masz wspaniałych przyjaciół! Co byś zrobił gdybyś ich nie miał?
T: TOBI NIE BYŁ BY WTEDY GOOD!! <płacz>. Tobi kocha swoich friends! Kiedy to oni robią mi ochrzan i kiedy mnie biją... i kiedy stawiam im lody... ach... wspaniałe jest życie Tobiasza!! <rozmarzył się>
A: A twoi przyjaciele z Ukrytego Liścia? Jak się mają?
T: No cóż... <myśli>. Ostatnio skończyliśmy na zabawie "Pacnij Kreta", ale uciekli... Potem znowu ich złapałem i bawiliśmy się w chowanego, ale nie mogłem ich znaleźć... Potem okazało się, że ukryli się na samym końcu kraju...
A: Macie niesamowite zabawy...
T: I to jak!! A raz, gdy byliśmy w Focus Park to myślałem, że to jakiś park więc chodziłem z sklepu do sklepu a oni mieli mnie szukać. Jednak Naruto mnie znalazł, a potem ja miałem szukać, ale nigdzie nie mogłem ich znaleźć. Więc poszedłem na zewnątrz i okazało się, że naszego samochodu już nie było... Strasznie się zmartwiłem... płakałem, ale okazało się, że Sakura jest na randce z Sasuke więc poszedłem do nich by zapytać się gdzie jest PAPA Smerf, a okazało się, że jest w empiku i czyta jakieś zboczone książki... Kakashi sensei zawiózł mnie z powrotem do kryjówki akatsuki, ale wtedy dostałem ochrzan od Paina, za to że zadaje się z wrogiem i za to że pokazałem im gdzie jest moja kryjówka...
A: A miałeś kiedyś dziewczynę?
T: Och tak! Nawet się z nią całowałem!
A: A powiesz mi kto to był?
T: Moja mamusia! Ciągle dawała mi całusa na dobranoc! I czytała mi bolka i lolka i reksia i jasia fasolę i królewnę śnieżkę i grabarzy!!
A: Grabarzy? Jakaś nowa popularna książka?
T: Och tak! Grabarze to bardzo super bajka! Głupi mądry film!
WSADZĄ NAS DO ZIEMI, ZJEDZĄ NAS ROBALE... WTEDY... NIE BĘDZIE JUŻ NAS WCALE! WSADZĄ NAS DO ZIEMI, ZJEDZĄ NAS ROBALE... WTEDY... NIE BĘDZIE JUŻ NAS WCALE! WSADZĄ NAS DO ZIEMI, ZJEDZĄ NAS ROBALE... WTEDY... NIE BĘDZIE JUŻ NAS WCALE! WSADZĄ NAS DO ZIEMI, ZJEDZĄ NAS ROBALE... WTEDY... NIE BĘDZIE JUŻ NAS WCALE!
A: PRZEPRASZAMY ALE NA RAZIE KOŃCZYMY WYWIAD! KONTYNUUJEMY NIEDŁUGO!
HEJ TOBI! WEŹ TEN PALEC Z MOJEGO OKA!
T: PRZE...PRZEPRASZAM...
A: TOBI!
PRZESTAŃ ALBO ZAWOŁAM DEIDARĘ!
T: ALE TOBI SIĘ NIE BOI TEGO PIPOLA Z MAKIJAŻEM. A NO TAK... NA URODZINY MUSZĘ KUPIĆ MU SUKIENKĘ! ZGŁOSIŁEM GO DO KONKURSU PIĘKNOŚCI!
D: KON...KONKURSU PP...PIĘKNOŚCI?
T: O DEIDARA SENPAI! <GŁUPI ŚMIECH>. ALE TO TAKI KONKURS PIĘKNOŚCI DLA PRAWDZIWYCH MĘŻCZYZN...TYLKO ZABIERZ BUTY NA OBCASACH I ZAŁÓŻ SUKIENKĘ!
D: BBBUTY... NNNA OBCASACH? <PODCHODZI DO TOBIEGO I WSADZA MU ŁOKIEĆ W PŁUCA>
T: ALE DEIDARA SENPAI!!!! CO PAN ROBI???? TOBIEMU PŁUCA PRZEBIJAJĄ KRTAŃ!! AŁŁŁŁŁŁ
<To wszystko na dzisiaj! Zapraszamy Ponownie!>
Pozdrawiam, Vice A.
Wywiad z Ministerstwa! I
Więc tak. Teraz zrobię wywiad. Jakaś kolesiówa no niech będzie Madame Red (ksywa małe m) bedzie z nami naraz robiła wywiad. No to jazda!
m: kto wpadł na pomysł założenia ministerstwa
ZW: Ja!
A.:ale przyznaj. Na początku to miało inne hasło
S:a jakie?
ZW:tę kwestię pomińmy
m:to jest związek wampirów i Autystów tak?
ZW:no raczej
m:mimo to narazie nie ma autysty
ZW:no nie chyba ze...
A.,S:chyba ze co?
ZW:no chyba ze zaprosimy Krysie!!!
A.:jaja se robisz.
S:ona żartuje
A.:a ty skąd to wiesz
S:jak znam ją od przedszkola... Ona żartuje sobie z ciebie!
A.:ze mnie???
s:nie. Z m.
m:co??? WTF???
ZW:dobra koniec.
m:a jak ja teraz według ciebie wyjdę?
ZW:no nie wiem. G. nadal ma swoją rezydencję w drzwiach. Wiesz zawsze możesz skoczyć z dachu.
m: kto wpadł na pomysł założenia ministerstwa
ZW: Ja!
A.:ale przyznaj. Na początku to miało inne hasło
S:a jakie?
ZW:tę kwestię pomińmy
m:to jest związek wampirów i Autystów tak?
ZW:no raczej
m:mimo to narazie nie ma autysty
ZW:no nie chyba ze...
A.,S:chyba ze co?
ZW:no chyba ze zaprosimy Krysie!!!
A.:jaja se robisz.
S:ona żartuje
A.:a ty skąd to wiesz
S:jak znam ją od przedszkola... Ona żartuje sobie z ciebie!
A.:ze mnie???
s:nie. Z m.
m:co??? WTF???
ZW:dobra koniec.
m:a jak ja teraz według ciebie wyjdę?
ZW:no nie wiem. G. nadal ma swoją rezydencję w drzwiach. Wiesz zawsze możesz skoczyć z dachu.
Błąd 404
Dziś napiszę wywiad. Ze samą sobą ... (tak wiem, dziwna jestem xD)
Jak się czujesz?- dobrze.
Co robisz?- Przecież siedzę na tym blogu!
Po co siedzisz na blogu?- Bo ZW chce jakieś głupie kawały, a jak nie dostanie, to mnie dednie, chociaż ja to zrobię szybciej...
Dlaczego ZW chce kawały?- bo jest dziwna... (sorry ZW)
A dlaczego jest dziwna?- BO JEST! PRZEJDŹ DO INNYCH ŻAŁOSNYCH PYTAŃ!
Dobrze.. no dobrze..
Masz Wene?- I to jaką!!
To znaczy?- ŻE JĄ MAM DO CHOLERY!? NIE WIDAĆ?!
Nie...?-BEZ KOMENTARZA!!!!!!!!!!!!!!
Dobra. Na co masz Wene?- Na Zakuro i Asoka w Akatsuki... tak nagle przyszła...
Przyszła? A przynajmniej zadzwoniła do drzwi?- Nie i to mnie najbardziej denerwuje...
Czyli apokalipsa?- Będzie.
Kiedy?- Teraz jak nie zaczniesz zadawać mądrzejszych pytań!!!!!!!!!!!!!!!
Sorry no sorry...
Anime jakie wczoraj oglądałaś/łeś?- OCH! Zabawne że oto pytasz... otóż miałam wczoraj ochotę na Naruto i Kuroshitsuji więc oglądałam na zmianę - raz to a raz to... (wiem dziwna jestem). Jednak znudziło mi się po jakiś 1-2 odcinkach... więc chciałam oglądać Króla Szamanów, ale jednak zmieniłam zdanie... Więc chciałam oglądać jakieś inne, nowe Anime, jakiego jeszcze nie widziałam, a jakie mnie zainteresuje... Więc przypomniało mi się że mój kolega Krysia, mówiła coś o jakimś krwawym Anime "SHIKI" więc zaczęłam to oglądać. Właśnie stanęłam na 11 odcinku, a tak mnie to zainteresowało, że tego nie zauważyłam! PS Polecam wszystkim SHIKI!
A o czym jest Anime "Shiki"?- No cóż... trudno się połapać o co w tym chodzi, dlatego na początku przeczytałam streszczenie... Jest to anime, w którym przenosimy się do miasteczka ... (nie pamiętam jak się nazywa, ale to chyba w chinach), gdzie pojawiają się dziwni ludkowie i przeprowadzają się do dziwnego domu i kiedy już mieszkali w tym miasteczku, to zaczęli mordować ludzi... to znaczy coś zaczęło mordować ludzi... nie wiadomo czy to ci ludkowie. Codziennie umierało dużo osób. Na początku byli to starcy, później przeniosło się do na Megumi - 15 letnią dziewczynę, która zabujała się w jednym chłopaku oraz miała wielkie marzenia by wyjechać do dużego miasta, by tam rozpocząć jakąś karierę czy zapisać się do jakieś szkoły itd. itd. - nie wiem o co z nią dokładnie chodziło. Potem zaczęli umierać i młodzi i starzy ludzie, ale najbardziej młodzi. Już rzadziej starzy. Gdy tylko zaczęły się takie morderstwa to doktor (nie pamiętam jak się nazywa), zaczął szukać lekarstwa, jednak nie znalazł. Więc ogłosił epidemię, jednak potem sam się dowiedział że to nie choroba czy też naturalna śmierć, tylko ukąszenie czegoś. Na początku myślał że to owady, ale potem zauważył, że to Zmartwychwstali. Wampiry- jak to ludzie nazywają te stworzenia- zaczęły atakować miasteczko, a nikt nie wiedział, że to byli Zmartwychwstali. Tylko ten chłopak w którym się zakochała Megumi zaczął wszystko podejrzewać wraz z doktorem i z przyjaciółmi Megumi. Potem już to wszystko było jasne, że to wampiry... bo po pierwsze widziałam je, a po drugie to było udowodnione! Nie wierzycie... obejrzyjcie!
Dobra... dobra... wierzę ci. A dlaczego ludzie umierali? Jak wampiry ich zabijali?-No cóż... zmartwychwstali wybierali sobie ofiarę i zaczęli wypijać z niej krew. By ludź dednął wampir musi przynajmniej jedną drugą wypić z człowieka krew. Załóżmy że krew człowieka ma około 4 litrów. Wampir musi wypić co najmniej 2. Jednak.. to nie możliwe, by za jednym razem aż tyle wypił. Więc atakuje swoją ofiarę 4 razy. 4 dni wystarczą by zabić pipola.
A dlaczego ludzie którzy zostali zaatakowani nie ogłosili tego innym ludziom bądź doktorowi?-Nie wiem dokładnie... ale w anime było tak, że wampiry gdy wypiją krew człowiekowi- czyli wtedy gdy włożą w jego ciało swoje kły- mogą kontrolować swoje ofiary tak, by niczego nie mogli powiedzieć. Mogą również ich zmusić by sami do nich przyszli- czyli ludki do wampirów.
Czy każdy kto umarł, czyli kiedy wampir wypije już tą krew- ludzie mogą stać się wampirami? Wszyscy którzy zostali ofiarami, mogą zmartwychwstać?- Nie. W Shiki tylko wybrańcy mogą nimi zostać. Trzeba mieć na prawdę dużo szczęścia, by zmartwychwstać.
A czy w Shiki, wampiry boją się słońca, wody święconej, krzyży... itd?- No cóż... nie sprawdzali dokładnie czy to do końca prawda, bo ja sama nie oglądałam wszystkich odcinków - już mówiłam, że jestem na 11- dlatego w tym czasie wampiry powiedzieli tylko, że gdy wyjdą na słońce, mogą się spalić od promieni ultrafioletowych- czyli na słońce.
Następne pytanie. Załóżmy, że wampir wypił krew Megumi, ale nie całą- tylko za pierwszym razem. To jakie miała objawy choroby? Czemu doktor tego nie zauważył?- To bardzo skomplikowane, bo każdy ludek ma inaczej. Od niektórych zaczęło się od naturalnej śmierci czyli od zatrzymania serca- to się zdarzało starcom. Megumi natomiast przypadała anemia, która wydawała się niegroźna. Jednak zmarła po czterech dniach. Inni ludzie mieli albo gorączki, albo zwykłą grypę, albo zwyczajne zmęczenie (otóż gdy anime się zaczyna, pora roku jaka tam była to lato. Pod koniec wakacji - czyli tak w sierpniu), które powodowało słońce i bardzo ciepła temperatura. Wielkie zmęczenie było chyba najbardziej charakterystyczne w tej "chorobie". Megumi na początku właśnie taka była- ospana, słaba itd. itd.
A co dalej się stało z ... tym chłopakiem Megumi?- To nie był jej chłopak. To ona się w nim zakochała, on jednak nie odwzajemnił uczucia. Ignorował ją. Jednak gdy tylko ona zmarła, zaczął miewać koszmary, w których Megumi zaczyna atakować jego przyjaciół. Samego chłopaka oszczędziła. Potem on zaczął szukać dowodów, że ten dom europejski, w którym nie dawno przyprowadzili się nowi właściciele, jest podejrzany. Otóż miał rację. Ten dom - można tak powiedzieć, że to jest hotel dla wampirów, bo sami jego właściciele to zmartwychwstali. U mnie zakończyło się tak, że przyjaciel tego chłopaka, w którym zabujała się Megumi, zmartwychwstał - bo dednął - Megumi go zabiła (czyli wypiła krew)- wypił krew chłopaka w którym zabujała się ta dziewczyna.
Mam myśleć, że to już koniec wywiadu?- Tak, bo teraz mam wene na simsy.
To się nazywa szybka zmiana decyzji...- CZYŻBYŚ COŚ MÓWIŁ?!
EEE... nie ważne...- Mam nadzieję! To bye bye! Do Zobaczenia, w następnym wywiadzie!!
<I jak? Podobało się? No troszkę się rozpisałam... na początku chciałam zrobić z tego zwyczajny śmieszny wywiad, a zamieniło się w długi opis Shiki... No cóż. Następnym razem mam zamiar opowiedzieć dalszy ciąg tej dziwnej i zwariowanej historii Megumi i innych Zmartwychwstałych- czyli wampirków.
Moja recenzja: Otóż na początku "Shiki" było strasznie nudno... Myślałam, że to jakiś mega głupi żart... ale powoli przemieniło się w zainteresowane! Na prawdę... ! Polecam wszystkim którzy kochają wampiry, krew, zagadki itd.!>
Pozdrawiam Vice A.
Jak się czujesz?- dobrze.
Co robisz?- Przecież siedzę na tym blogu!
Po co siedzisz na blogu?- Bo ZW chce jakieś głupie kawały, a jak nie dostanie, to mnie dednie, chociaż ja to zrobię szybciej...
Dlaczego ZW chce kawały?- bo jest dziwna... (sorry ZW)
A dlaczego jest dziwna?- BO JEST! PRZEJDŹ DO INNYCH ŻAŁOSNYCH PYTAŃ!
Dobrze.. no dobrze..
Masz Wene?- I to jaką!!
To znaczy?- ŻE JĄ MAM DO CHOLERY!? NIE WIDAĆ?!
Nie...?-BEZ KOMENTARZA!!!!!!!!!!!!!!
Dobra. Na co masz Wene?- Na Zakuro i Asoka w Akatsuki... tak nagle przyszła...
Przyszła? A przynajmniej zadzwoniła do drzwi?- Nie i to mnie najbardziej denerwuje...
Czyli apokalipsa?- Będzie.
Kiedy?- Teraz jak nie zaczniesz zadawać mądrzejszych pytań!!!!!!!!!!!!!!!
Sorry no sorry...
Anime jakie wczoraj oglądałaś/łeś?- OCH! Zabawne że oto pytasz... otóż miałam wczoraj ochotę na Naruto i Kuroshitsuji więc oglądałam na zmianę - raz to a raz to... (wiem dziwna jestem). Jednak znudziło mi się po jakiś 1-2 odcinkach... więc chciałam oglądać Króla Szamanów, ale jednak zmieniłam zdanie... Więc chciałam oglądać jakieś inne, nowe Anime, jakiego jeszcze nie widziałam, a jakie mnie zainteresuje... Więc przypomniało mi się że mój kolega Krysia, mówiła coś o jakimś krwawym Anime "SHIKI" więc zaczęłam to oglądać. Właśnie stanęłam na 11 odcinku, a tak mnie to zainteresowało, że tego nie zauważyłam! PS Polecam wszystkim SHIKI!
A o czym jest Anime "Shiki"?- No cóż... trudno się połapać o co w tym chodzi, dlatego na początku przeczytałam streszczenie... Jest to anime, w którym przenosimy się do miasteczka ... (nie pamiętam jak się nazywa, ale to chyba w chinach), gdzie pojawiają się dziwni ludkowie i przeprowadzają się do dziwnego domu i kiedy już mieszkali w tym miasteczku, to zaczęli mordować ludzi... to znaczy coś zaczęło mordować ludzi... nie wiadomo czy to ci ludkowie. Codziennie umierało dużo osób. Na początku byli to starcy, później przeniosło się do na Megumi - 15 letnią dziewczynę, która zabujała się w jednym chłopaku oraz miała wielkie marzenia by wyjechać do dużego miasta, by tam rozpocząć jakąś karierę czy zapisać się do jakieś szkoły itd. itd. - nie wiem o co z nią dokładnie chodziło. Potem zaczęli umierać i młodzi i starzy ludzie, ale najbardziej młodzi. Już rzadziej starzy. Gdy tylko zaczęły się takie morderstwa to doktor (nie pamiętam jak się nazywa), zaczął szukać lekarstwa, jednak nie znalazł. Więc ogłosił epidemię, jednak potem sam się dowiedział że to nie choroba czy też naturalna śmierć, tylko ukąszenie czegoś. Na początku myślał że to owady, ale potem zauważył, że to Zmartwychwstali. Wampiry- jak to ludzie nazywają te stworzenia- zaczęły atakować miasteczko, a nikt nie wiedział, że to byli Zmartwychwstali. Tylko ten chłopak w którym się zakochała Megumi zaczął wszystko podejrzewać wraz z doktorem i z przyjaciółmi Megumi. Potem już to wszystko było jasne, że to wampiry... bo po pierwsze widziałam je, a po drugie to było udowodnione! Nie wierzycie... obejrzyjcie!
Dobra... dobra... wierzę ci. A dlaczego ludzie umierali? Jak wampiry ich zabijali?-No cóż... zmartwychwstali wybierali sobie ofiarę i zaczęli wypijać z niej krew. By ludź dednął wampir musi przynajmniej jedną drugą wypić z człowieka krew. Załóżmy że krew człowieka ma około 4 litrów. Wampir musi wypić co najmniej 2. Jednak.. to nie możliwe, by za jednym razem aż tyle wypił. Więc atakuje swoją ofiarę 4 razy. 4 dni wystarczą by zabić pipola.
A dlaczego ludzie którzy zostali zaatakowani nie ogłosili tego innym ludziom bądź doktorowi?-Nie wiem dokładnie... ale w anime było tak, że wampiry gdy wypiją krew człowiekowi- czyli wtedy gdy włożą w jego ciało swoje kły- mogą kontrolować swoje ofiary tak, by niczego nie mogli powiedzieć. Mogą również ich zmusić by sami do nich przyszli- czyli ludki do wampirów.
Czy każdy kto umarł, czyli kiedy wampir wypije już tą krew- ludzie mogą stać się wampirami? Wszyscy którzy zostali ofiarami, mogą zmartwychwstać?- Nie. W Shiki tylko wybrańcy mogą nimi zostać. Trzeba mieć na prawdę dużo szczęścia, by zmartwychwstać.
A czy w Shiki, wampiry boją się słońca, wody święconej, krzyży... itd?- No cóż... nie sprawdzali dokładnie czy to do końca prawda, bo ja sama nie oglądałam wszystkich odcinków - już mówiłam, że jestem na 11- dlatego w tym czasie wampiry powiedzieli tylko, że gdy wyjdą na słońce, mogą się spalić od promieni ultrafioletowych- czyli na słońce.
Następne pytanie. Załóżmy, że wampir wypił krew Megumi, ale nie całą- tylko za pierwszym razem. To jakie miała objawy choroby? Czemu doktor tego nie zauważył?- To bardzo skomplikowane, bo każdy ludek ma inaczej. Od niektórych zaczęło się od naturalnej śmierci czyli od zatrzymania serca- to się zdarzało starcom. Megumi natomiast przypadała anemia, która wydawała się niegroźna. Jednak zmarła po czterech dniach. Inni ludzie mieli albo gorączki, albo zwykłą grypę, albo zwyczajne zmęczenie (otóż gdy anime się zaczyna, pora roku jaka tam była to lato. Pod koniec wakacji - czyli tak w sierpniu), które powodowało słońce i bardzo ciepła temperatura. Wielkie zmęczenie było chyba najbardziej charakterystyczne w tej "chorobie". Megumi na początku właśnie taka była- ospana, słaba itd. itd.
A co dalej się stało z ... tym chłopakiem Megumi?- To nie był jej chłopak. To ona się w nim zakochała, on jednak nie odwzajemnił uczucia. Ignorował ją. Jednak gdy tylko ona zmarła, zaczął miewać koszmary, w których Megumi zaczyna atakować jego przyjaciół. Samego chłopaka oszczędziła. Potem on zaczął szukać dowodów, że ten dom europejski, w którym nie dawno przyprowadzili się nowi właściciele, jest podejrzany. Otóż miał rację. Ten dom - można tak powiedzieć, że to jest hotel dla wampirów, bo sami jego właściciele to zmartwychwstali. U mnie zakończyło się tak, że przyjaciel tego chłopaka, w którym zabujała się Megumi, zmartwychwstał - bo dednął - Megumi go zabiła (czyli wypiła krew)- wypił krew chłopaka w którym zabujała się ta dziewczyna.
Mam myśleć, że to już koniec wywiadu?- Tak, bo teraz mam wene na simsy.
To się nazywa szybka zmiana decyzji...- CZYŻBYŚ COŚ MÓWIŁ?!
EEE... nie ważne...- Mam nadzieję! To bye bye! Do Zobaczenia, w następnym wywiadzie!!
<I jak? Podobało się? No troszkę się rozpisałam... na początku chciałam zrobić z tego zwyczajny śmieszny wywiad, a zamieniło się w długi opis Shiki... No cóż. Następnym razem mam zamiar opowiedzieć dalszy ciąg tej dziwnej i zwariowanej historii Megumi i innych Zmartwychwstałych- czyli wampirków.
Moja recenzja: Otóż na początku "Shiki" było strasznie nudno... Myślałam, że to jakiś mega głupi żart... ale powoli przemieniło się w zainteresowane! Na prawdę... ! Polecam wszystkim którzy kochają wampiry, krew, zagadki itd.!>
Pozdrawiam Vice A.
Pomysły Ministra
Ja tez BD dodawala meine pomyslejne jak będę miała wene. To jest mój pomysł nr. 1
Czas: brzybycie Asoki i Zakuro do Aka
Miejsce: Gabinet Paina
-Jestem Pain i...
-no to już chyba wiemy - powiedziała Asoka
- A niby skąd?
- Hmmm jak by ci to powiedzieć LIDERZE... Plakietka na drzwiach?
Czas: Asoka, Zakuro i Team7 na misji
Miejsce:Las
Asoka:- Niestety. Kiedyś byłam na misji i spotkałam ich. Są poplecznikami Orochimaru. Ucięliśmy sobie interesującą utarczkę słowną. Ja wygrałam
- Miałaś farta!!!!- wykrzyknęła Karin
- Taaaa z tobą wygrałam na początku bo ty tylko wzdychałaś do Sasuke.
Czas:przed wyruszeniem do Aka
Miejsce: Bramam Konohy
Itachi:- A nic. Dobra wyruszamy. Nie lubię tak sterczeć pod bramą. Taka.... bezsilność we mnie wstępuje gdy patrzę na tą bramę...
- Dobra weź się nad sobą nie rozczulaj Itachi.
- A ty co? Taka mądra? To powiedz mi ile razy w życiu ty płakałaś Panno Twardzielko Asoko???
- NIGDY!
- Ta bo uwierzę.
- No proszę cię bardzo. Zakuro czy ty widziałaś kiedyś jak płakałam?
- Nom nie.....
- I co ITAŚ??? Łyso??? A właśnie Deidara - powiedziała Asoka - ile ty makijażu i podkładu używasz dziennie???
- Ty! zabiję cię!!!
środa, 6 czerwca 2012
Do A. i S
S bardzo ci dziękuję za te miłe słowa. Mi też jest miło że Tak oceniasz nasz blog. Do A. weź wymyśl coś śmiesznego bo cię dedne! Mam ochotę sie pośmiać!!!!
Chemioterapia…
Dziś zajmiemy sie problemem chemioterapii po studencku. Co mnie natchnęło: demotywatory.pl/3820393/Chemioterapia
Okazuje sie ze nawet jakbyś zjadł taką np. Pałeczkę ze szkoły to sama chemia i mrozona woda. To jest bez sensu. Ale np. Masz raka płuc. No dobra osoba pełnoletnia paląca. To czy nie lepiej jeść codziennie taka pałeczkę i sie wyleczyć? Nie! To co my jemy to chemia szkodliwa! Niszczy ci żołądek! Więc strzeszcie sie!!! lepiej nie jedzcie takich rzeczy!
Zapowiedź 2
Uwaga! W te wolne dni mam wene na Niekrytego Krytyka! Wiec A. przygotuj się!!!
Wasz kochany Minister
Kącik S (bez kropeczki)
Na początku chciałabym się przywitać i powiedzieć wielkie DZIĘ-KI dla prowadzących ministerstwo że zaprosiły mnie do współprowadzenia. To SUUUUU-per. A tak do was mówię CZEŚĆ i SIEMA ja się macie. Bo wiecie ponieważ znam osobiście obie ZW i A to uważam że to im się udało. Ludzie one piszą 1000000000... słów na minutę! Ja tak nigdy bym nie potrafiła. Fakt może i piszę szybko ale zdecydowanie wolę... no sama nie wiem...
Czas na mój kącik Spokoju...
Jak myślicie czy gdybyśmy się przenieśli w czasie to czy byłoby nam lepiej? Według mnie to niezbyt bo:
a) życie zmierza ku zagładzie
b) będzie pewnie apokalipsa więc czy to ma jakiś sens
c) toalety będą FUJ i BLLLEEEEE
d) pipoli będzie tyle że twoi sąsiedzi będą mieszkać u ciebie W OGRÓDKU! (dosłownie)
e) w modzie będą ubrania robione ze śmieci bo oczywiście wszystko musi być teraz EKO i BIO więc czemu by ubrań takich nie zrobić
f) dzieciaki będą nienawidzić historii bo pewnie znów czeka nas jakaś bitwa, ta apokalipsa, zjawiska nadnaturalne (np. PAWEŁ), nowe odkrycia (proszek na gorączkę DOMINIKA) i oczywiście kryzysy (KUNCEK zostaje prezydentem) itp. i to wszystko będą musiały wkuwać nasze dzieci wnuki prawnuki praprawnuki prapraprawnuki praprapraprawnuki prapraprapraprawnuki praprapraprapraprawnuki prapraprapraprapraprawnuki itd. (o ile będziecie je mięli) słowem będzie tyle nauki że będziecie się bali swoich małych śmierdziasków do szkoły wysyłać
g) będziemy musieli mieszkać na jakiś planetach bo JAKIŚ głupek włączy przycisk U-N-I-C-E-S-T-W-I-E-N-I-E C-A-Ł-E-J K-U-L-I Z-I-E-M-S-K-I-E-J (kto w ogóle robi takie coś) i wszyscy DEDNĄ.
Podsumowując - nigdy nie odpowiadajcie POZYTYWNIE na pytania "Czy według ciebie przyszłość zapowiada się dobrze?" (chyba że jesteś kompletnym idiotą wtedy to ci to przystoi)
Żegnam się z wami S (bez kropeczki)... NARA
Czas na mój kącik Spokoju...
Jak myślicie czy gdybyśmy się przenieśli w czasie to czy byłoby nam lepiej? Według mnie to niezbyt bo:
a) życie zmierza ku zagładzie
b) będzie pewnie apokalipsa więc czy to ma jakiś sens
c) toalety będą FUJ i BLLLEEEEE
d) pipoli będzie tyle że twoi sąsiedzi będą mieszkać u ciebie W OGRÓDKU! (dosłownie)
e) w modzie będą ubrania robione ze śmieci bo oczywiście wszystko musi być teraz EKO i BIO więc czemu by ubrań takich nie zrobić
f) dzieciaki będą nienawidzić historii bo pewnie znów czeka nas jakaś bitwa, ta apokalipsa, zjawiska nadnaturalne (np. PAWEŁ), nowe odkrycia (proszek na gorączkę DOMINIKA) i oczywiście kryzysy (KUNCEK zostaje prezydentem) itp. i to wszystko będą musiały wkuwać nasze dzieci wnuki prawnuki praprawnuki prapraprawnuki praprapraprawnuki prapraprapraprawnuki praprapraprapraprawnuki prapraprapraprapraprawnuki itd. (o ile będziecie je mięli) słowem będzie tyle nauki że będziecie się bali swoich małych śmierdziasków do szkoły wysyłać
g) będziemy musieli mieszkać na jakiś planetach bo JAKIŚ głupek włączy przycisk U-N-I-C-E-S-T-W-I-E-N-I-E C-A-Ł-E-J K-U-L-I Z-I-E-M-S-K-I-E-J (kto w ogóle robi takie coś) i wszyscy DEDNĄ.
Podsumowując - nigdy nie odpowiadajcie POZYTYWNIE na pytania "Czy według ciebie przyszłość zapowiada się dobrze?" (chyba że jesteś kompletnym idiotą wtedy to ci to przystoi)
Żegnam się z wami S (bez kropeczki)... NARA
Wena u mnie zagościła.
Dziś przedstawię moją najlepszą przyjaciółkę - Wenę. Wiem, ma dziwne imie, ale i tak ją wszyscy lubią...
Jest bardzo popularna i w ogóle... cool xD.
Czasami mi jej brakuje, bo nie ma czasu mnie odwiedzać...
Jednak czasami przychodzi... na przykład do domu (mojego), na lekcje, na przerwy w szkole... xD
Teraz myślicie, co to za przyjaciółka, co? xD
Otóż ona ... istnieje, ale nie jest człowiekiem...
Zagadka... kim, a raczej czym... jest Wena?
Odpowiedź znajdziecie w rozwinięciu...
Jest bardzo popularna i w ogóle... cool xD.
Czasami mi jej brakuje, bo nie ma czasu mnie odwiedzać...
Jednak czasami przychodzi... na przykład do domu (mojego), na lekcje, na przerwy w szkole... xD
Teraz myślicie, co to za przyjaciółka, co? xD
Otóż ona ... istnieje, ale nie jest człowiekiem...
Zagadka... kim, a raczej czym... jest Wena?
Odpowiedź znajdziecie w rozwinięciu...
wtorek, 5 czerwca 2012
Apel do S
Droga S! Powiesz mi coś? Dlaczego piszesz raz na miesiąc??? Uwielbiam twojego bloga. Jestem jego fanką. Więc weź mnie nie Torturuj i pisz częściej!!!
Problem ZW...
Każdy ma problemy. Dzisiaj przedstawię wam kilka najgorszych problemów
Ta seria bedzie zatytuowana Problemy. Pierwszy odcinek bedzie o moich problemach. Następne - zabawię sie w psychologa. Wiem ze nikt nie czyta tego bloga ale pomarzyć warto. Piszcie swoje problemy w komciach.
Po pierwsze. Walnięcie. No dobra. To nie jest Problem. Następny problem. To jest to o czym chciałabym wam opowiedzieć. Nie moge z nikim (nielicząc chłopaków z którymi nie gadam) pogadać na mój ulubiony temat o ktorym wiem prawie wszystko. Chodzi o… Gwiezdne Wojny:Wojny Klonów! Wiem to dziwne żeby dziewczyna interesowała sie ogolńie Gwiezdnymi Wojnami ale ja taki odmieniec jestem. Tez tak czasem macie? Nie będę wam dalej truć. Tylko o tym chciałam wam powiedziec
WNM
Wkurzająca Na Maksa...
Jak myślicie... o czym mówię? Tak.. o szkole..Rety... rety...
Znów nauka przez tydzień, się kłania..
Tak wiem, że już o tym zrzędziłam, ale na prawdę nie wytrzymam!
Nie mam na nic czasu.. ani na blogi ani na rysowanie...
TAK! Jestem artystką! Uwielbiam rysować, to moje hobby..
Może będę dodawać rysunki na tego bloga.. jak tylko ZW doda mnie jako administratora!!
Bo to przecież blog ZW.
No cóż niestety.. nie będziecie mogli podziwiać mojego twórczego talentu.. xD
Nie no, żart! Mogę dodawać fotki z moimi zeskanowanymi rysunkami, ale tylko w postach.. tak na blogu nie!
Jednak na razie nie chce mi się tego robić.. dlaczego? Już tłumaczyłam! Nie mam czasu!
Znowu żart! xD
Bo jutro jeszcze szkoła a potem cztery dni wolnego (tak na prawdę dwa, ale liczę też weekend).
A 11 czerwca wystawiają oceny i nie trzeba się tak starać! cool, nie ? xD
Mam również nadzieję, że PAN R, nie będzie mnie męczył.. (sorrki ZW, S). PAN R to gość od matmy, bardzo wymagający! No mogłabym bardziej go opisać i jego charakter w stosunku do przedmiotu (chodzi znów o matme), ale zajmie mi to cały dzień, a teraz będę zakuwać! Chcecie tego czy nie, ale mam to gdzieś! Macie pecha! xD
Żart!
Jutro postaram się (oczywiście po szkole - między 12-13 godz. dodać jakieś notki, a może jeszcze później...) Nie jestem na 100% pewna kiedy wrócę do chaty!
Więc nie rozmarzcie mi się tu!
Serdecznie pozdrawiam wszystkie walnięte osoby, które czytały ten post, oraz inne, które ogólnie czytają tego bloga!
Kocham, Vice A.
Sprostowanie
PO PIERWSZE! Nasza Spokojna ma pierwszą literkę bez kropki a to dlatego żeby każdy miał inaczej!
PO DRUGIE! Sprzęt mi nie wczytuje zdjęć więc wiecie. Mam tylko adresy stron.
Pytanie roku
Kiedyś w naszej klasie (mówiąc naszej mam na myśli klasie ZW A. i S)jedna osoba powiedziała że wie wszystko. A druga zapytała tej pierwszej tu cytuje ,,Kto jest ojcem Pablito. I o tym pytaniu będzie dzisiejszy post.
Właściwie to nie do końca wiadomo kto jest ojcem Pablito. Powinni włączyć telewizję naziemną to wtedy wszyscy się dowiemy!
Było już wszystko! Większość osób myślała że to Rysiek z Klanu. Ale wtedy równie dobrze jego matką mogłabyc Hanka Mostowiak. Powstały różne obrazki na ten temat
http://i1.memy.pl/obrazki/0907200294_kto_jest_ojcem_.jpg
Ludzie mieli jeszcze głupsze pomysły
http://fabrykamemow.pl/uimages/services/fabrykamemow/i18n/pl_PL//201203/1330726405_by_izomalt_500.jpg?1330726411
Jak dotąd nie znamy całej prawdy ale obiecuję wam to! Kiedyś się dowiemy!!!
ZW
poniedziałek, 4 czerwca 2012
Peeling
Uwaga! Zapraszamy na nowość w dziedzinie kosmetyki! Zapraszamy na peeling przez małe piranie. Jeżeli będziesz nie zadowolony Kisame odda ci forsę i ochrzani swoich kuzynów!
Reklama 2
Paluszki Rybne "Smażony Filet"
Wytwórni "Kisame".
-Poczuj ... niebo w gębie, ale uważaj! Nie ponosimy odpowiedzialności za skutki uboczne:-Dostanie w twarz od Kisame,
-Dednięcie przez Kisame,
-Obrażenie Kisame,
-Nieaktywność zawodowo,
-Oraz najgroźniejsze! Możesz stać się ... TOBI IS A GOOD BOY!- To bardzo zaraźliwa choroba, której już doświadczył ból jeden z członków akatsuki "Pan Tobiasz".
W następnym odcinku:
-Wywiad z ... Panem Tobiaszem! - tylko u nas! Nie przegap!
Niekryty Krytyk - Sakura Fallen In Love - Rozdział II
Rozdział II
Czy przeżyliście kiedyś inwazję(UFO mnie nawiedziło... W śnie)? Bo ja tak(jaja se robisz). Dziś rano(inwazja bladym świtem?). Gdy jeszcze leżałam w łóżku, ktoś na złość, przerwał mój słodki sen(o mojim kuzynie który spuszcza w kiblu karabin... Snif...) . A kto to był, myślicie(eee.... A to co? Teleturniej?)? To właśnie była chwila, w której poznacie kolejnego członka, mojej dziwnej rodziny(chodząca wikipedia! Chodząca Wikipedia! Mamy wszyscy zaciesz!).
Rudowłosy chłopak, nie wiele wyższy ode mnie, zwalił mnie z łóżka(a potem rzucił się na stado Hipisów i lutną każdemu). Obrażona i zła wstałam by zobaczyć, kto się odważył, zrobić coś takiego( to ja! Twój budzik). Spojrzałam na mojego brata- Sasori(mówiłam! Chodząca wikipedia).
-Jak śmiesz?- zapytałam się wstając z podłogi, a po chwili zaczęłam wieszać się na braciszka(to entuzjazm? Bo mi się wydaje ze on pomógł twojemu kuzynowi spuścić ten karabin). Byłam szczęśliwa, że w końcu przyjechał mnie odwiedzić(rozdział temu był na studiach...).
Sasori również się cieszył, a mówiąc "cieszyć" miałam na myśli, że o mało mnie nie udusił ze szczęścia( skoro o mało cię nie udusił to miał coś na sumieniu. Chyba ten karabin).
-Cześć siora!- przytulił mnie i po chwili odstawił - Co tam u ciebie? Masz niezły pokój..- powiedział, rozglądając się po sypialni(nie! Ja chciałam mieć pokój na strychu!)
-Spoko, a co u ciebie? Tak nagle przyjechałeś, bez żadnego słowa- popatrzyłam się na braciszka, oczekując odpowiedzi(-studia rzuciłem. Chcę zostać sprzedawcą w sklepie FRUGO).
-No cóż... mam wolne(jakiś dziwny zbieg okoliczności). Studenci zrobili jakiś kawał i teraz całe studia się palą(- niech zgadnę. Wysadzili damski kibel?).
-Na serio?- zapytałam, myśląc, że to jakiś głupi żart z jego strony( to ty myślisz?!).
-Tak. Szkoda, że tego nie widziałaś.. a właśnie mam coś dla ciebie- powiedział i wyciągnął coś z kieszeni(- nowy karabin? A nie. On nie mieści sie w kieszeni).
Ogólnie nie lubię prezentów, ale byłam na prawdę ciekawa co dostanę od Sasori'ego(Ja Chce Karabin!. Oby to nie były jakieś super babskie kolczyki, których po prostu nienawidzę( w końcu nie masz przebitych uszu). Jednak nie dostałam tego, o czym myślałam.(nein! To nie karabin! Przypominam ci ze pozyczylas ten karabin ode mnie i teraz ja nie mam karabinu) Ten podarunek, był najlepszym jaki dał mi Sasori(a może jednak nie! Teraz będziesz miała piekło ode mnie przez ten karabin).
-Mp4?- wzięłam sprzęt z ręki Sasori'ego -Dzięki!- krzyknęłam i mocno uściskałam braciszka(i go udusiłaś).
-Nie ma za co- odpowiedział i pocałował mnie w policzek -Dobrze. Teraz pójdę do łazienki i spytam się rodziców,czy mogę tu przenocować- powiedział i po chwili opuścił mój pokój, zamykając drzwi( stał się ZOMBIE!!!). Ja natomiast poszłam się ubrać i pościelić łóżko(gdzie ten lokaj?). Wygląda na to, że przez brata, nie będę już spać(a co? Zaraziłaś sie zombiactwem?).
Po tym jak byłam umyta i ubrana, na chwilę weszłam na kompa, sprawdzić pocztę(gdyby był tu Sebastian...). Dostałam wiadomość od Hinaty i Tenten, cytuje:
"Hej Sakura! Szkoda, że cię wczoraj nie było z nami w kinie(taaaa. Przecież cały wieczór szukalaś nwego karabinu dla mnie). Byłyśmy na Igrzyskach Śmierci, ten film po prostu rządzi(a jest tam karabin?)! No cóż... trudno się mówi(taa... Na mózg ci upadło? Ty naprawdę jeszcze masz nadzieję że Sakura będzie jeszcze coś mówić jeżeli mi nie odda tego karabinu?). Mamy nadzieję, że pójdziesz z nami na mecz koszykówki w piątek(nie może musi kupić se komórkę). Dostałyśmy trzy darmowe bilety od rodziców Hinaty(jaja se robisz? To ona ma rodziców?) Szczerze, powinnaś się z nami wybrać, a jak nie to cię udusimy(ja już ja udusilam) Nara."- Co za kretynki(ale mi odkrycie). ramen? Patrz logo ministerstwa). Szczerze, nie dbam o linię, tak jak inne "plastiki" w moim wieku(dlatego waze prawie 100 kilo). Dobrze ważę i to powinno wystarczyć( 100 kilo to dobrze?).
Siedząc przy stole w kuchni, usłyszałam rozmowę brata z rodzicami(rozmawiali o karabinie). Mówili dość cicho, więc nie usłyszałam większość słów(nic dziwnego. Przecież myślałam o kara...tfu komórce).
Gdy zjadłam, poszłam do salonu, gdzie odbywała się ich rozmowa( a salon miał 5000 metrów i trochę mi zajęło dojście do nich).
-Co się stało?- zapytałam podchodząc do rodzinki( a oni wyjmuja obs*** karabin i pytają sie czy to twój). Oni zaś popatrzyli się na mnie, nie odpowiadając(ciekawi mnie kto trzymał ten karabin). Jedynie Sasori zwrócił na mnie uwagę( i powiedział - Sakura to ja pomoglem kuzynowi spuścić ten karabin).
-Siora, nie ważne. Tak se... rozmawiamy- uśmiechnął się, ale to nie było szczere( on ukrywa coś przed tobą! Pewine chodzi o ten karabin). Coś przede mną ukrywają( najnowsza edycja Trudnych Spraw! To jest nawarzniejsza rzecz na świecie). Ale co( jak to co? Karabin)? Nie wiem, ale raczej nie mają zamiaru mi tego zdradzić( przycisnoj go i zagroź obs**** karabinem. O ile weźmiesz go do ręki).
Przeze mnie skończyli dyskusję( lepiej było poprosić Hinatę. W końcu to FBI).
-Sasori... pojedziemy do Paina?- zapytałam się, do podchodzącego do mnie, brata( chce go zabić za ten karabin).
-Jasne - odpowiedział i wziął klucze z blatu(. Blat w salonie???!!!. Ja tylko wzięłam płaszcz, bo przecież na zewnątrz nie jest tak wiosennie, i wyszłam z bratem do samochodu( taaaa on ma samochód). Oboje, razem pojechaliśmy do mechanika, ale po co, myślicie( opony wymienić!!!opony mózgowe!!!)? Otóż, będzie to ostatni członek naszej rodziny. Mój i Sasori'ego kuzyn - Pain( taaaa a Konan to prawnik).
Właśnie dojeżdżaliśmy do jego zakładu(psychiatrycznego). Wysiadłam z samochodu i poszłam odwiedzić człowieka, który kiedyś, chodził do mojego liceum i był nazywany "anty-elitą(za jego czasów elita tez mu zazdrościła...tfu...miała kompleksy?). Tak wiem głupio to brzmi i mam nadzieję, że rozumiecie o co z tym chodzi(wytłumaczysz nam?! Jaja sie robisz!!??). Jeśli nie, to wytłumaczę(przed chwilą to powiedziałam). Pain- można powiedzieć, że jest liderem "anty-elity", którą kiedyś założył, przeciwko "pustym ludziom"(nazwa Akatsuki). Miał dosyć jak inni sportowcy i ich lalusie się na nich wyżywają(a czym? Karabinem?). Więc zrobił swoje i założył przeciwko nim organizację- "akatsuki", w której skład wchodzą: Pain, Sasori, Deidara, Konan i Hidan, którzy są również moimi przyjaciółmi(jaja se robisz... Akatsuki przyjaciółmi? Ciekawe za ile cię przekupili... Może za karabin?).
Tuż przede mną, było widać bardzo wysokiego mężczyznę o pomarańczowych włosach, którym był mój kuzyn(chwila...to ten który spuscil ten karabin?). Naprawiał on auto, ale gdy tylko usłyszał trzask drzwi od samochodu, zwrócił na mnie uwagę(pzecież jesteś niewidzialna). Gdy zobaczył mnie i Sasori'ego, strasznie się ucieszył)kolejna . Podbiegł do mnie i mocno mnie przytulił(no nie. Kolejna osoba prubuje cię zabić przez uduszenie).
-Sakura? No proszę.. to moja kuzynka..!- krzyknął uradowany moim spotkaniem(twoim spotkaniem... A chwile potem z auta wychodzą hipisi i już nie jest tak wesoło). Pain był cały upaćkany w smarze od samochodu, ale nie przeszkadzało mi to(strasznie smierdzialo... Ale nie przeszkadzało ci to). Szczerze, to lubię się czasem pobrudzić(wskocz do smoly to nie bedzie tak wesoło). Gdy odstawił mnie z uścisku, poszedł do Sasori'ego i zamiast go przytulić na przywitanie, zrobili sobie "żółwika"(mam Skojarzenia!). Zaczęłam się z nich śmiać, nie wiem dlaczego(ty tez mialas skojarzenia).
-Siema stary, co u ciebie?- zapytał się mój brat, Paina(-nic niezwykłego. Od wczoraj sprzedaje krasnale).
-Spoko, a u was? Jak leci u starych, Sakura?- popatrzył się na mnie i ciągle był ucieszony, że mnie widzi, mimo to, że ja i Pain, dość często się spotykamy(rodzinna milosc nie zna granic). Rzadziej się widzi z Sasorim(ale odkrycie).
-Spoko- odpowiedziałam, krótko(on wie ze coś ukrywasz).
-Chcecie wejść zobaczyć innych?- zapytał się i wskazał palcem na swój zakład(taaaa... Nie dziwie sie ze tu są. W końcu to zakład psychiatryczny).
-A... oni tu są?- zapytałam się, nie mogąc uwierzyć(ty tez będziesz przesiadywać tam codziennie).
-Tak, chodź- powiedział i zaprowadził mnie, gdzie siedzą pozostali członkowie akatsuki(kto miał pomysł na taką głupią nazwę? Chyba Tobi).
Wchodziliśmy do środka budynku(i teraz już z tąd nie wyjdziesz!). Był tam Deidara, Konan i Hidan(no nie domyśliłabym się). Blondwłosy facet, imieniem Deidara, był również nazywany "Najbardziej wybuchowym gejem"(jak Krysia?). Konan, natomiast była niebieskowłosą przyjaciółką oraz dziewczyną Paina(a oni... Dobra nie było pytania). Na końcu Hidan, najbardziej "Naćpany" facet, który polowanie uważa za pogoń, za kobietami, ale i tak go lubię(naćpał się solą z Wieliczki).
Każdy z członków popatrzył się na mnie uradowany(z czego? Ze mogą cię ochrzanić za ten karabin?). Zaczęli się wszyscy ściskać(naraz?!). Miło z ich strony, ale zaczęli mi zgniatać płuca(no nie moge. Ktoś próbował cię zabić już trzeci raz w tym dniu!).
-Sakura!- ucieszyli się, akatsuki(Jaja se robisz? Ucieszyli sie?). Po długim i bardzo wyczerpującym uścisku, odstawili mnie na nogi(a nie na głowę?). Po chwili, wszyscy już siedzieli na kanapie pijąc piwo i oglądając mecz koszykówki(Zastal grał?). Ja, jako jedyna nie chciałam zaliczyć alkoholu(taaaaa jasne).
-Nie pijesz?- zapytał się Hidan( a takie pytanie mam. Czy on lizał ściany w Wieliczce? Chyba tak. W końcu musiał się jakoś Naćpać).
-Nie. Napiję się, kiedy będzie odpowiedni czas- uśmiechnęłam się głupio(a odpowiedni czas bedzie... Za....teraz!!!.
Siedzieliśmy tam do wieczora(no nie! Grzeczne kujonice o tej porze idą spać!). Potem musiałam wracać do domu, bo nie miałam odrobionych lekcji(ty!?!?!). Jako kujonka, rzadko zostawiam zadania domowe, na ostatnią chwilę, ale dziś po prostu musiałam(Taaa... Po prostu musiałaś. Chcesz zginąć z ręki Papy Smerfa).
-Niestety.. Pain, ale musimy już iść- powiedziałam stojąc razem z upitym bratem przy drzwiach, gotowi do wyjścia(gotowi... Powiadasz... Może jeszcze trzymał w ręce af af?[dla niewtajemniczonych. niekrytykrytyk.com dobranocny ogród]).
-No cóż... trudno, ale odwiedź nas niedługo, dobra?- zapytał kuzyn(- jak oddasz karabi to może...).
-Spoko- powiedziałam i pocałowałam go w policzek, po czym wyszłam, ciągnąc brata za rękę(a co? Nóg nie miał?).
-Sakura, ty prowadzisz, ok?- zapytał już stojąc przy drzwiach samochodu i rzucił mi kluczyki(złapałaś czy nie?).
-Spoko, niech ci będzie(jesteś za uległa). Przecież widzę, że jesteś pijany- wsiadłam do samochodu, na miejsce kierowcy i po chwili odjechałam w stronę domu(a on? Został w kuble ze smołą).
Na miejscu byliśmy po piętnastu minutach(to ile ty jechałaś na godzinę? 100?). Szybko "władowałam" się zmęczona, do mojego pokoju i zaczęłam, migiem, odrabiać lekcje(wtedy zrobiłaś mnóstwo błędów i Papa Smerf cię dednie). Na szczęście, nie zadali nam dużo(taaaa... Jasne...). Więc zrobienie, zajęło mi około pół godziny(to jest niedużo? Pól godziny?). Po tym weszłam na e-maila by sprawdzić pocztę(po co? Masz takie kompleksy?). Zauważyłam następną wiadomość od Ino-świni( japońskiego nie znasz? Sie pisze Yamanaka ). Choć nie chciałam, przeczytałam, jej zawartość(tak przypadkiem ci sie kliknelo). To co mi napisała było tylko jakimś głupim pretekstem, że "szkoda, że cie nie będzie"(jak możesz? Ona ma przez ciebie kompleksy!) Nie chciało mi się odpowiadać, więc usunęłam jej głupi komentarz(leń i kujonica! Dwa w jednym). Po tym poszłam na chwilę pod prysznic, przebrałam się w piżamę i wreszcie odpłynęłam do "krainy snów"(Morfeusza zwolnili czy co?).
Nasze ministerstwo...
Uwaga! nasze ministestwo ma nowego członka. Osobę z reklamy czyli Paske11 której ksywa będzie S. Czyli Spokojna! Tak ją nazywajmy!
NIENAWIDZĘ SZKOŁY!
Wiecie... jak to jest, jak nauczyciele zadają wam mega dużo zadań domowych? Tak.. każdy ma to w swojej szkole..
No właśnie.. dlatego.. mam kompletnie dosyć. Jestem zmęczona nauką, wstawaniem rano i chodzeniem do sql (szkoły - jakby ktoś nie wiedział). A po za tym.. w tym roku pisałam egzamin klas szóstych i był totalnie .. _I Tu chciałam wstawić brzydkie słowo_. Głupi. Tak.. okropny do potęgi! I do tego, by nas wkurwić, szkoła ma trwać do końca czerwca... DNO!;(
Ale po prostu.. spróbuję to wszystko sobie poukładać.. np.: niedługo ognisko, koniec szkoły też już blisko (idzie wielkimi krokami); weekendy są przy nas by pocieszyć xD. Dlatego, jak tylko o tym pomyślę to wszystko pryska.. i stres jaką daje mi ten głupi Pan Rudek.. i inni nauczyciele.. i zadania domowe i sprawdziany itd. itd. - ZNIKA! (Ale na chwilę ;p)
No cóż.. nawet jeśli mam głowę w problemach to nie znaczy, że tak łatwo opuszczę rozrywkę! Będę z wami, śmiać się i żartować.. do bardzo długiego czasu (ale nie w wakacje, bo mam plany;p a jeśli będziecie z tym narzekać to macie pecha xD).
No właśnie.. nic nie może zabrać mi dobrej zabawy, ale ja również nie zabiorę jej wam! Wyluzujcie się, bo czas na trochę śmiechu! xD.
Idzie chyba deszcz .. tak .. będzie padać.. może jeszcze dzisiaj, a może jutro.. no cóż na pewno nie teraz, bo pisać mi się nie chce. Mam wene na Hannah... mój blog... więc chyba biorę długopis i szybko wyleję to na kartkę papieru xD (czyli do zeszytu). Jednak najpierw muszę coś zrobić.. tia..
Nie chcę mieć niższej średniej, więc chyba ten tydzień będzie dość.. skupiony na nauce. Jutro egzamin z angielskiego, w środę z polskiego sprawdzian.. ajajaj...
Chyba za bardzo się rozmarzyłam xD...
Ale ze mnie kłamczuch ;p. Jednak nie posiedzę więcej z wami... a post "POMYSŁ NR. 3" będzie musiał poczekać... ;p
Na razie zostawiam ten blog.. na dość dłuższy okres czasu.. tydzień może mniej.. a dołączę.. gdy załatwię szybko te głupie problemy..
PS No tak!! Przed chwilą sobie przypomniałam, że 7 i 8 czerwca to dni wolne!! xD Cool, nie? Supcio! Może jednak częściej w tym tygodniu, na bloga zajrzę ;)
Pozdrawiam, Vice A.
No właśnie.. dlatego.. mam kompletnie dosyć. Jestem zmęczona nauką, wstawaniem rano i chodzeniem do sql (szkoły - jakby ktoś nie wiedział). A po za tym.. w tym roku pisałam egzamin klas szóstych i był totalnie .. _I Tu chciałam wstawić brzydkie słowo_. Głupi. Tak.. okropny do potęgi! I do tego, by nas wkurwić, szkoła ma trwać do końca czerwca... DNO!;(
Ale po prostu.. spróbuję to wszystko sobie poukładać.. np.: niedługo ognisko, koniec szkoły też już blisko (idzie wielkimi krokami); weekendy są przy nas by pocieszyć xD. Dlatego, jak tylko o tym pomyślę to wszystko pryska.. i stres jaką daje mi ten głupi Pan Rudek.. i inni nauczyciele.. i zadania domowe i sprawdziany itd. itd. - ZNIKA! (Ale na chwilę ;p)
No cóż.. nawet jeśli mam głowę w problemach to nie znaczy, że tak łatwo opuszczę rozrywkę! Będę z wami, śmiać się i żartować.. do bardzo długiego czasu (ale nie w wakacje, bo mam plany;p a jeśli będziecie z tym narzekać to macie pecha xD).
No właśnie.. nic nie może zabrać mi dobrej zabawy, ale ja również nie zabiorę jej wam! Wyluzujcie się, bo czas na trochę śmiechu! xD.
Idzie chyba deszcz .. tak .. będzie padać.. może jeszcze dzisiaj, a może jutro.. no cóż na pewno nie teraz, bo pisać mi się nie chce. Mam wene na Hannah... mój blog... więc chyba biorę długopis i szybko wyleję to na kartkę papieru xD (czyli do zeszytu). Jednak najpierw muszę coś zrobić.. tia..
Nie chcę mieć niższej średniej, więc chyba ten tydzień będzie dość.. skupiony na nauce. Jutro egzamin z angielskiego, w środę z polskiego sprawdzian.. ajajaj...
Chyba za bardzo się rozmarzyłam xD...
Ale ze mnie kłamczuch ;p. Jednak nie posiedzę więcej z wami... a post "POMYSŁ NR. 3" będzie musiał poczekać... ;p
Na razie zostawiam ten blog.. na dość dłuższy okres czasu.. tydzień może mniej.. a dołączę.. gdy załatwię szybko te głupie problemy..
PS No tak!! Przed chwilą sobie przypomniałam, że 7 i 8 czerwca to dni wolne!! xD Cool, nie? Supcio! Może jednak częściej w tym tygodniu, na bloga zajrzę ;)
Pozdrawiam, Vice A.
niedziela, 3 czerwca 2012
Niekryty krytyk: Sakura Fallen In Love - Rozdział I
Rozdział I
Liceum- miejsce przesiadywania uczniów, w tym puste lalunie oraz bezmózdzy sportowcy[ale odkrycie]. Inaczej nie da się tego nazwać[i to przejawia że Sakura ma mały poziom inteligencji]. Czy istnieje miejsce idealne[mnie się pytasz?]? Nie wiem[ja też). To pytanie jest problemem wielu ludzi(...w Ameryce). Jednak nie moim(Na prawdę???). Jestem zwykłą siedemnastolatką, która właśnie siedzi na lekcji historii i strasznie się nudzi( a ja to niby się nie muszę na historii). Kakashi tym razem opowiadał jakąś, historyjkę, której nie musiałam nawet słuchać, bo wszystko wiedziałam( kujon kujon). Tak jestem kujonem( mam deja vu? Przecież przed chwilą to powiedziałam). Ale nie interesuje mnie co mówią inni( ta jasne). Cieszy mnie to, że jestem tylko normalną, niepopularną dziewczynką( taaaa.... A Kakashi to papa Smerf). Jest pewna grupka ludzi, zwana "elitą", którzy od mojego przyjścia do liceum, czegoś mi zazdrościli( tego że jesteś pupilkiem Papy Smerfa lub Ważniakiem. Nie że ci zazdroszczą. Po prostu mają kompleksy). Nie dziwię im się(a ja tak). Każdy chce mieć, bynajmniej połowę mojego mózgu, bo sami go nie mają( od keidy???). I tym właśnie się różnimy, ja jestem tą normalną, a puste, różowiutkie dziewczynki, takie jak Ino, już nie(Ino się przefarbowała???). Normalny jesienny dzień szkolny, zapowiadał się w pewnym stopniu dobrze( jaskółka nisko lata. Będzie padać. I już jest zły stopień). Nie mam ostatnio zmartwień, dużo nauki również mi nie przeszkadza, bo jestem do tego przyzwyczajona( Wikipedia się kłania). Więc czemu nie pójść jutro do kuzyna, w odwiedziny( to ona ma kuzyna???)? Tak, to dobry pomysł( a jeżeli to mafia zastrzeli cię i powiesi twoją głowę nad łóżkiem?). Nagle zadzwonił dzwonek( no chyba sobie żartujesz). Wszyscy zaczęli się pakować, łącznie ze mną( a potem wysypały ci się i przylazl jakiś glupek który miał nóż i zadał ci cios prosto w serce i nastąpiła apokalipsa). Na szczęście była to ostatnia lekcja, więc mogłam wreszcie pójść do domu( a apokalipsa?). Wyszłam z budynku, aż nagle usłyszałam jak ktoś mnie woła( pies na ciebie szczeka bo chce kanapkę). Była to Hinata i Tenten- moje najlepsze przyjaciółki, od piaskownicy(to ile ci tych piaskownic zrobiły?).
-Cześć wam!- uśmiechnęłam się i stanęłam, by dowiedzieć się, co ode mnie chcą(-chcemy żebyś sprawiła że nastąpi apokalipsa).
-Sakura... - zaczęła Tenten - chcesz iść z nami do kina?(- naprawdę mnie zapraszacie? Co się stało z moimi prawdziwymi przyjaciółkami?)
-Dość kusząca propozycja... ale nie mogę...- grzecznie odmówiłam - Dziś jest przeprowadzka do nowego domu. Muszę od razu pójść się pakować(- a co masz spakować? - karabin maszynowy, pięć pistoletów i Wikipedia na papierze)
-No to trudno...- zasmuciła się Hinata(Taaa. W środku była szczęśliw bo chciała plotokować o Sakurze). -To.. innym razem- krzyknęła Tenten i pobiegła z Hinatą w stronę jej domu(jej? To była jeszcze trzcia osoba?.) Ja jednak musiałam iść, od razu zacząć sprzątać i pakować swoje rzeczy do kartonów. Niestety, ale obiecałam mamie, a jak już coś powiem, to nie mogę tego cofnąć( ja też tak mam). Właśnie wchodziłam do naszych skromnych progów(czyli twój dom to próg? Nic dziwnego że sie przeprowadzasz) Otworzyłam drzwi(naprawdę?). Chciałam wejść, ale nie mogłam, przez kartony znajdujące się na moim przejściu(a nie mogłaś ich przeskoczyć?).
-Mamo! Tato! Jestem! -krzyknęłam, by zwrócić ich uwagę - Czy możecie wziąć te kartony z przejścia?! Będę bardzo wdzięczna!- nikt nie odpowiadał( mają cię wd***). Aż nagle matka krzyknęła:
-Kochanie, jestem zajęta, poradzisz sobie sama! - tym razem przesadziła(zaraz weźmiesz karabin i ją dedniesz) Czemu moim rodzice tak często mają mnie w dupie?( powtarzasz mnie) Sorry- chciałam powiedzieć, Gdzieś?(to sie rozumie samo przez sie) To na prawdę mnie denerwuje(no nie mogę.naprawdę?). Od czasu wyjazdu ich syna na studia, kompletnie mnie olewają(a jak myslałaś? Tylko jak przyjedzie zaraz sie nim zachwycają. Ty idziesz w odstawkę.odwalasz czarną robotę i wszystko co on źle zrobi idzie na ciebie). Chciałabym powiedzieć im co czuję, ale nie umiem(no nie mogę. W wikipedii nie ma napisane jak to zrobić?). Gdyby był tutaj Sasori- mój brat, od razu by się wszystkim zajął(w tej rodzinie wszystko będzie. Kujon, rozice i chodząca Wikipedia). Postawiłby rodziców na nogi, by w końcu zaczęli się mną opiekować, a nie odwrotnie(ta jasne. Święty Mikołaj sie znalazł). Nie miałam wyboru, musiałam przedrzeć się przez te wszystkie pudła i dojść do swojego pokoju, który znajdował się u góry(na strychu czy w kiblu? Skoro mają cię wd*** to musza cię gdzieś wyprużnić). Pomimo wyczerpującej drogi do moich "czterech ścian", mogłam walnąć się na łóżku i przez chwilę poleżeć(c h w i l a m i n ę ł a). Trwało to tylko sekundę, gdy przerwał mi telefon(dźwięk - sysunia ja nie moge). Dostałam SMS'a.( na prawdę? Wyjęłam mojego fona z plecaka i spokojnie przeczytałam wiadomość, wciąż leżąc na łóżku(czyli plecak też był na łóżku?). Był to SMS od Hinaty, napisała: "Cześć Sakura. Miałam ci powiedzieć, że jutro nie ma szkoły(super!). Jest dzień wolny od zajęć(no nie wiedziałam). Tak dla przypomnienia"- kocham ją, ale czasem traktuje mnie jak głupią(ja też traktuje cię jak głupią). Ale podziwiam to i dziękuję jej za troskę(a ja nie.). Hinata jest strasznie nieśmiała, nie wiem dlaczego(bo tak .w żeczywistości to wampir). Wydaje mi się, że chodzi o tego maturzystę, Naruto( tego głupka? Upadła na głowę). Ciągle go śledzi( Jak FBI?). Chyba to... zauroczenie(nie to FBI). Ale to nieważne(wcale nie! Twoja przyjaciółka to FBI a ty mówisz to nieważne?). Czas się pakować( więc tak... O nie! Kuzyn spuścił w kiblu mój karabin maszynowy!). Zacznę od ciuchów(to ty masz ciuchy?). Spakowana, wyszłam z całkiem pustego pokoju(nawet cegły wzięłam). Zostało tylko łóżko, biurko i szafa( i kibel). Byłam do tego miejsca bardzo przywiązana( no nie.). Spędziłam tu wiele lat, a teraz już odchodzę od tych wspomnień z dzieciństwa(jaja se robisz?) Niestety, ale w każdym życiu pojawiają się zmiany, nawet jeśli ich nie planowaliśmy(planowałaś że twój kuzyn spusci ci karabin. Masz to zapisane w kalendarzu). Wchodziłam do swojego samochodu.(jaki piękny! Ma nawet kibel) Do mojego Audi RS4, którego dostałam na szesnaste urodziny(to ja mam urodziny? To ja coś dostałam od rodziców? Przecież mają mnie wd***. Obejrzałam się jeszcze raz na mój domek i po chwili odjechałam, włącznie z rodzicami, którzy prowadzili całą drogę(w twoim aucie? Własnego nie mają?.) Gdy byliśmy już na miejscu, wysiadłam z auta i dokładnie przyjrzałam się dużej Villi( to ona ma oczy?). Miała ona dwa piętra, dwa garaże oraz duży ogród z basenem- to wszystko jeśli chodzi o zewnątrz domu(no to swetchasnie). Teraz czas zobaczyć zawartość(lecytyna sojowa, latryna, drewno, poduszki, lodówka itp). Razem z rodzicami przekroczyliśmy granice naszego nowego domku( który był na Ukrainie i zaraziliśmy się świńską grypą). W środku, tak samo jak na zewnątrz, było cudownie! Same piękne meble i założę się, że kosztowały fortunę. Duży, piękny salon, obok kuchnia oraz łazienka(jaja se robisz. Naprawdę? Łazienka?). Gdy tylko rozglądnęłam się po parterze, czas był na piętro, gdzie pewnie znajduje się mój pokój(a ja myślałam że na strychu). Weszłam na schody i dążyłam do mojego nowiutkiego pokoju, który.... pewnie umeblowała mi mama, pięknie(czadersko)! Na pewno będzie on przypominał pokój, jak dla bachorów(oj sie zdziwi). Małych dziewczynek, które zwą się "księżniczkami", ale ja taka nie jestem(od kiedy?). Rozglądałam się po pokojach, zaczynając od prawej, na przeciwko schodów(nie lepiej spytać?). Niestety, nie był to mój pokój, następny również nie(i to się kończy apokalipsą). Doszłam do ostatniego pokoju na piętrze(schody na strych?). Powoli otworzyłam drzwi, modląc się, żeby była to moja sypialnia(nie, to schody ma strych). Nagle zauważyłam szkarłatne ściany i piękne meble podkreślające wystrój całego wnętrza( ściany namalowane twoją krwią). Pięknie zrobione dekoracje naprawdę mnie zdziwiły(to ty się możesz zdziwić?). Przecież to był pokój z moich marzeń(ta. Jasne. W rzeczywistości był ochydny. Tak na prawę chcesz mieć pokój jak plastiki)7! Taki jaki potrzebuje każda nastolatka, taka jakja( no właśnie. Pokój plastika! To jest nastolatka taka jak ty). Gdy przyglądałam się całemu wnętrzu, nagle zaskoczyła mnie matka, która bez pukania weszła do mojego nowiutkiego pokoju.(5 punktów karnych za niepukanie) -Podoba ci się?- podeszła i położyła rękę na moim ramieniu.( - nie! Ja chce taki jak dla 5-latków!) -Tak.. -udawałam, że jej zachowanie, wobec mnie, to nic takiego
- Jest... świetnie...( matka w myśli: ta. Jasne) -Cieszę się- pocałowała mnie w policzek i wyszła, zamykając drzwi(jaja se robisz. zamknęła drzwi???!!!). Dała mi chwilkę z zapoznaniem się, z naszą nową Villą(c h w i l a m i n e l a) Więc, jak to zwykle robię, walnęłam się na łóżko, które było strasznie wygodne( w końcu to było łóżko wodne a pode mną pływali kuzyni Kisame). Bardzo mi się to spodobało, ten pokój, dom(to dziwne. Przecież jest emo). Chyba nigdy się stąd nie wyprowadzę( to tylko marzenia). Po chwili, do pomieszczenia wszedł mój tata, siłując się z ciężkimi kartonami( taaaa... Ciuchy coś ważą).
-Gdzie je położyć?- zapytał z trudem(ile on ich wniósł naraz? 100?). Usiadłam i odpowiedziałam: -Obojętnie...- postawił je pod ścianą, bym mogła je rozpakować(a gdyby postawił je pod oknem to już nie mogłabyś ich rozpakować). Potem wyszedł, lecz nie zamknął za sobą drzwi(tak się zachowuje rodzic ). Szybko podeszłam do kartonów i wyjmowałam swoje ciuchy, wkładając je do komody, przy oknie( to dlatego. Gdyby wrzucił te kartony go komody byłoby szybciej). Zajęło mi to trochę czasu, ale w porządku i tak jeszcze są inne kartony, które będę musiała rozpakowywać(a gdzie ten lokaj?). Niestety, ale wszystko skończyło się pod wieczór(o 0.00.01). Wtedy mogłam wziąć gorący prysznic i ubrać się w wygodną piżamkę(jak typowa nastolatka). Lecz, jeszcze nie poszłam spać(przecieź każdy pięciolatech po dobranocce idzie spać. Dlaczego ona nie?). Weszłam na mojego laptopa by sprawdzić e-mail(to ona ma komputer?). Nie było dużo wiadomości, więc jak już skończyłam je czytać, poszłam pod miękką, grupą kołdrę i po chwili zasnęłam(grupą?... Jaką?... Hipisów?). W moim wygodnym łóżku czułam się wprost bosko(wraz z Hipisami)! Spokojnie powierzyłam swoje zmęczone ciało, temu oto meblowi(Taaa... A rano obudziłaś się na podłodze przez tych wrednych hipisów). Obudziłam się następnego dnia, rano(no nie. Rano???).
Liceum- miejsce przesiadywania uczniów, w tym puste lalunie oraz bezmózdzy sportowcy[ale odkrycie]. Inaczej nie da się tego nazwać[i to przejawia że Sakura ma mały poziom inteligencji]. Czy istnieje miejsce idealne[mnie się pytasz?]? Nie wiem[ja też). To pytanie jest problemem wielu ludzi(...w Ameryce). Jednak nie moim(Na prawdę???). Jestem zwykłą siedemnastolatką, która właśnie siedzi na lekcji historii i strasznie się nudzi( a ja to niby się nie muszę na historii). Kakashi tym razem opowiadał jakąś, historyjkę, której nie musiałam nawet słuchać, bo wszystko wiedziałam( kujon kujon). Tak jestem kujonem( mam deja vu? Przecież przed chwilą to powiedziałam). Ale nie interesuje mnie co mówią inni( ta jasne). Cieszy mnie to, że jestem tylko normalną, niepopularną dziewczynką( taaaa.... A Kakashi to papa Smerf). Jest pewna grupka ludzi, zwana "elitą", którzy od mojego przyjścia do liceum, czegoś mi zazdrościli( tego że jesteś pupilkiem Papy Smerfa lub Ważniakiem. Nie że ci zazdroszczą. Po prostu mają kompleksy). Nie dziwię im się(a ja tak). Każdy chce mieć, bynajmniej połowę mojego mózgu, bo sami go nie mają( od keidy???). I tym właśnie się różnimy, ja jestem tą normalną, a puste, różowiutkie dziewczynki, takie jak Ino, już nie(Ino się przefarbowała???). Normalny jesienny dzień szkolny, zapowiadał się w pewnym stopniu dobrze( jaskółka nisko lata. Będzie padać. I już jest zły stopień). Nie mam ostatnio zmartwień, dużo nauki również mi nie przeszkadza, bo jestem do tego przyzwyczajona( Wikipedia się kłania). Więc czemu nie pójść jutro do kuzyna, w odwiedziny( to ona ma kuzyna???)? Tak, to dobry pomysł( a jeżeli to mafia zastrzeli cię i powiesi twoją głowę nad łóżkiem?). Nagle zadzwonił dzwonek( no chyba sobie żartujesz). Wszyscy zaczęli się pakować, łącznie ze mną( a potem wysypały ci się i przylazl jakiś glupek który miał nóż i zadał ci cios prosto w serce i nastąpiła apokalipsa). Na szczęście była to ostatnia lekcja, więc mogłam wreszcie pójść do domu( a apokalipsa?). Wyszłam z budynku, aż nagle usłyszałam jak ktoś mnie woła( pies na ciebie szczeka bo chce kanapkę). Była to Hinata i Tenten- moje najlepsze przyjaciółki, od piaskownicy(to ile ci tych piaskownic zrobiły?).
-Cześć wam!- uśmiechnęłam się i stanęłam, by dowiedzieć się, co ode mnie chcą(-chcemy żebyś sprawiła że nastąpi apokalipsa).
-Sakura... - zaczęła Tenten - chcesz iść z nami do kina?(- naprawdę mnie zapraszacie? Co się stało z moimi prawdziwymi przyjaciółkami?)
-Dość kusząca propozycja... ale nie mogę...- grzecznie odmówiłam - Dziś jest przeprowadzka do nowego domu. Muszę od razu pójść się pakować(- a co masz spakować? - karabin maszynowy, pięć pistoletów i Wikipedia na papierze)
-No to trudno...- zasmuciła się Hinata(Taaa. W środku była szczęśliw bo chciała plotokować o Sakurze). -To.. innym razem- krzyknęła Tenten i pobiegła z Hinatą w stronę jej domu(jej? To była jeszcze trzcia osoba?.) Ja jednak musiałam iść, od razu zacząć sprzątać i pakować swoje rzeczy do kartonów. Niestety, ale obiecałam mamie, a jak już coś powiem, to nie mogę tego cofnąć( ja też tak mam). Właśnie wchodziłam do naszych skromnych progów(czyli twój dom to próg? Nic dziwnego że sie przeprowadzasz) Otworzyłam drzwi(naprawdę?). Chciałam wejść, ale nie mogłam, przez kartony znajdujące się na moim przejściu(a nie mogłaś ich przeskoczyć?).
-Mamo! Tato! Jestem! -krzyknęłam, by zwrócić ich uwagę - Czy możecie wziąć te kartony z przejścia?! Będę bardzo wdzięczna!- nikt nie odpowiadał( mają cię wd***). Aż nagle matka krzyknęła:
-Kochanie, jestem zajęta, poradzisz sobie sama! - tym razem przesadziła(zaraz weźmiesz karabin i ją dedniesz) Czemu moim rodzice tak często mają mnie w dupie?( powtarzasz mnie) Sorry- chciałam powiedzieć, Gdzieś?(to sie rozumie samo przez sie) To na prawdę mnie denerwuje(no nie mogę.naprawdę?). Od czasu wyjazdu ich syna na studia, kompletnie mnie olewają(a jak myslałaś? Tylko jak przyjedzie zaraz sie nim zachwycają. Ty idziesz w odstawkę.odwalasz czarną robotę i wszystko co on źle zrobi idzie na ciebie). Chciałabym powiedzieć im co czuję, ale nie umiem(no nie mogę. W wikipedii nie ma napisane jak to zrobić?). Gdyby był tutaj Sasori- mój brat, od razu by się wszystkim zajął(w tej rodzinie wszystko będzie. Kujon, rozice i chodząca Wikipedia). Postawiłby rodziców na nogi, by w końcu zaczęli się mną opiekować, a nie odwrotnie(ta jasne. Święty Mikołaj sie znalazł). Nie miałam wyboru, musiałam przedrzeć się przez te wszystkie pudła i dojść do swojego pokoju, który znajdował się u góry(na strychu czy w kiblu? Skoro mają cię wd*** to musza cię gdzieś wyprużnić). Pomimo wyczerpującej drogi do moich "czterech ścian", mogłam walnąć się na łóżku i przez chwilę poleżeć(c h w i l a m i n ę ł a). Trwało to tylko sekundę, gdy przerwał mi telefon(dźwięk - sysunia ja nie moge). Dostałam SMS'a.( na prawdę? Wyjęłam mojego fona z plecaka i spokojnie przeczytałam wiadomość, wciąż leżąc na łóżku(czyli plecak też był na łóżku?). Był to SMS od Hinaty, napisała: "Cześć Sakura. Miałam ci powiedzieć, że jutro nie ma szkoły(super!). Jest dzień wolny od zajęć(no nie wiedziałam). Tak dla przypomnienia"- kocham ją, ale czasem traktuje mnie jak głupią(ja też traktuje cię jak głupią). Ale podziwiam to i dziękuję jej za troskę(a ja nie.). Hinata jest strasznie nieśmiała, nie wiem dlaczego(bo tak .w żeczywistości to wampir). Wydaje mi się, że chodzi o tego maturzystę, Naruto( tego głupka? Upadła na głowę). Ciągle go śledzi( Jak FBI?). Chyba to... zauroczenie(nie to FBI). Ale to nieważne(wcale nie! Twoja przyjaciółka to FBI a ty mówisz to nieważne?). Czas się pakować( więc tak... O nie! Kuzyn spuścił w kiblu mój karabin maszynowy!). Zacznę od ciuchów(to ty masz ciuchy?). Spakowana, wyszłam z całkiem pustego pokoju(nawet cegły wzięłam). Zostało tylko łóżko, biurko i szafa( i kibel). Byłam do tego miejsca bardzo przywiązana( no nie.). Spędziłam tu wiele lat, a teraz już odchodzę od tych wspomnień z dzieciństwa(jaja se robisz?) Niestety, ale w każdym życiu pojawiają się zmiany, nawet jeśli ich nie planowaliśmy(planowałaś że twój kuzyn spusci ci karabin. Masz to zapisane w kalendarzu). Wchodziłam do swojego samochodu.(jaki piękny! Ma nawet kibel) Do mojego Audi RS4, którego dostałam na szesnaste urodziny(to ja mam urodziny? To ja coś dostałam od rodziców? Przecież mają mnie wd***. Obejrzałam się jeszcze raz na mój domek i po chwili odjechałam, włącznie z rodzicami, którzy prowadzili całą drogę(w twoim aucie? Własnego nie mają?.) Gdy byliśmy już na miejscu, wysiadłam z auta i dokładnie przyjrzałam się dużej Villi( to ona ma oczy?). Miała ona dwa piętra, dwa garaże oraz duży ogród z basenem- to wszystko jeśli chodzi o zewnątrz domu(no to swetchasnie). Teraz czas zobaczyć zawartość(lecytyna sojowa, latryna, drewno, poduszki, lodówka itp). Razem z rodzicami przekroczyliśmy granice naszego nowego domku( który był na Ukrainie i zaraziliśmy się świńską grypą). W środku, tak samo jak na zewnątrz, było cudownie! Same piękne meble i założę się, że kosztowały fortunę. Duży, piękny salon, obok kuchnia oraz łazienka(jaja se robisz. Naprawdę? Łazienka?). Gdy tylko rozglądnęłam się po parterze, czas był na piętro, gdzie pewnie znajduje się mój pokój(a ja myślałam że na strychu). Weszłam na schody i dążyłam do mojego nowiutkiego pokoju, który.... pewnie umeblowała mi mama, pięknie(czadersko)! Na pewno będzie on przypominał pokój, jak dla bachorów(oj sie zdziwi). Małych dziewczynek, które zwą się "księżniczkami", ale ja taka nie jestem(od kiedy?). Rozglądałam się po pokojach, zaczynając od prawej, na przeciwko schodów(nie lepiej spytać?). Niestety, nie był to mój pokój, następny również nie(i to się kończy apokalipsą). Doszłam do ostatniego pokoju na piętrze(schody na strych?). Powoli otworzyłam drzwi, modląc się, żeby była to moja sypialnia(nie, to schody ma strych). Nagle zauważyłam szkarłatne ściany i piękne meble podkreślające wystrój całego wnętrza( ściany namalowane twoją krwią). Pięknie zrobione dekoracje naprawdę mnie zdziwiły(to ty się możesz zdziwić?). Przecież to był pokój z moich marzeń(ta. Jasne. W rzeczywistości był ochydny. Tak na prawę chcesz mieć pokój jak plastiki)7! Taki jaki potrzebuje każda nastolatka, taka jakja( no właśnie. Pokój plastika! To jest nastolatka taka jak ty). Gdy przyglądałam się całemu wnętrzu, nagle zaskoczyła mnie matka, która bez pukania weszła do mojego nowiutkiego pokoju.(5 punktów karnych za niepukanie) -Podoba ci się?- podeszła i położyła rękę na moim ramieniu.( - nie! Ja chce taki jak dla 5-latków!) -Tak.. -udawałam, że jej zachowanie, wobec mnie, to nic takiego
- Jest... świetnie...( matka w myśli: ta. Jasne) -Cieszę się- pocałowała mnie w policzek i wyszła, zamykając drzwi(jaja se robisz. zamknęła drzwi???!!!). Dała mi chwilkę z zapoznaniem się, z naszą nową Villą(c h w i l a m i n e l a) Więc, jak to zwykle robię, walnęłam się na łóżko, które było strasznie wygodne( w końcu to było łóżko wodne a pode mną pływali kuzyni Kisame). Bardzo mi się to spodobało, ten pokój, dom(to dziwne. Przecież jest emo). Chyba nigdy się stąd nie wyprowadzę( to tylko marzenia). Po chwili, do pomieszczenia wszedł mój tata, siłując się z ciężkimi kartonami( taaaa... Ciuchy coś ważą).
-Gdzie je położyć?- zapytał z trudem(ile on ich wniósł naraz? 100?). Usiadłam i odpowiedziałam: -Obojętnie...- postawił je pod ścianą, bym mogła je rozpakować(a gdyby postawił je pod oknem to już nie mogłabyś ich rozpakować). Potem wyszedł, lecz nie zamknął za sobą drzwi(tak się zachowuje rodzic ). Szybko podeszłam do kartonów i wyjmowałam swoje ciuchy, wkładając je do komody, przy oknie( to dlatego. Gdyby wrzucił te kartony go komody byłoby szybciej). Zajęło mi to trochę czasu, ale w porządku i tak jeszcze są inne kartony, które będę musiała rozpakowywać(a gdzie ten lokaj?). Niestety, ale wszystko skończyło się pod wieczór(o 0.00.01). Wtedy mogłam wziąć gorący prysznic i ubrać się w wygodną piżamkę(jak typowa nastolatka). Lecz, jeszcze nie poszłam spać(przecieź każdy pięciolatech po dobranocce idzie spać. Dlaczego ona nie?). Weszłam na mojego laptopa by sprawdzić e-mail(to ona ma komputer?). Nie było dużo wiadomości, więc jak już skończyłam je czytać, poszłam pod miękką, grupą kołdrę i po chwili zasnęłam(grupą?... Jaką?... Hipisów?). W moim wygodnym łóżku czułam się wprost bosko(wraz z Hipisami)! Spokojnie powierzyłam swoje zmęczone ciało, temu oto meblowi(Taaa... A rano obudziłaś się na podłodze przez tych wrednych hipisów). Obudziłam się następnego dnia, rano(no nie. Rano???).
Trudne Sprawy edycja 100 część I
Anna wchodzi do domu który dzieli ze swoim mężem i 16-letnią córką. Anna Patrzy na to małe mieszkanie i stwierdza że muszą sobie kupić nowe. Mąż mówi że nie mają kasy. Anna mówi że napadną ma bank. Przychodzi córka i mówi że sie nie zgadza. Anna zamyka ją w pokoju na klucz. Córka dzwoni do FBI żeby zgłosić plan napadu na bank.FBI przyjeżdża. *** Anna jest w areszcie. Ma czekać na rozprawę. Anna myśli że mogła zostać zwykłą sprzedawczynią w sklepie FRUGO. Po pól godzinie do Anny dołącza Mąż. Okazuje się że miał romans. Anna ucieka z więzienia i zabija dziewczynę swojego męża. Mąż mówi prawdę i wypuszczają go z więzienia. Wtedy pojawia się Ojciec Mateusz i znajduje Annę. W drugiej części pojawi się gość specjalny czyli Anna Maria Wesołowska. A nie. Przecież to ona jest tą Anną. Pojawi się Artur Lipiński ( czy jakoś tak).
Pomysł nr. 2
Witam wszystkich ponownie. Otóż strasznie mnie kusi, więc postanowiłam dodać 2 pomysł, dialogów; cytatów itd. itd.
Dziś zamierzam dodać dłuższe dialogi. I te wymyślone przez innych i moje własne. Dobrze, zaczynam:
Lista złych uczynków Tobiasza:
-Nie podlanie kwiatka Zetsu,
-Zjedzenie kwiatka Zetsu,
-Rozbicie wozu lidera,
-Tobi zrobił paluszki rybne na śniadanie, obiad i kolacje (To obraża Kisame),
-Bieganie po całej kryjówce akatsuki, krzycząc "Tobi is a good boy!",
-Uciekanie przed Deidarą,
-Uciekanie przed Kisame,
-Uciekanie przed Zetsu,
-Uciekanie przed Painem,
-Zniszczenie prostownicy Deidary,
-Zniszczenie kredki do oczu Itachiego,
-Naśmiewanie się z Deidary,
-Naśmiewanie się z Konan,
-Uciekanie przed Konan- (dlaczego to wydaje się złe? Tobi znalazł podpaski i ciągle się jej wypytywał do czego one służą) xD
___________________________________________________________________________________
Zasady, które mogą zniszczyć młodego shinobi:
-alkohol
-kobiety
-pieniądze
(Słowa Naruto: Jestem za młody żeby pić, nie wiem o co chodzi z tymi kobietami, a na pieniądze tak ciężko pracowałem, że szkoda mi ich wydawać!)
___________________________________________________________________________________
Przepis na rasengan:
1. Weź liść brzozy,
2. Posmaruj masłem (ten liść)
3. Zjedz. (tego liścia, posmarowanego masłem)
4. Potem skumuluj chakre
I. Jednak lepiej nie rób tego w domu, bo ścianę sobie rozwalisz xD
___________________________________________________________________________________
<Dobrze. To na razie wszystko. Jednak mam już pomysł na 3 część. Oto one:
-Akatsuki w kościele,
-Akatsuki w zoo,
-Itachi idzie do komunii świętej,
-Tobiasz idzie się spowiadać,
-Paluszki rybne "Kisame"
-Oraz... Marzenia Zetsu!
Tylko u nas... Zapraszam xD
Pozdrawiam, Vice A. >
Dziś zamierzam dodać dłuższe dialogi. I te wymyślone przez innych i moje własne. Dobrze, zaczynam:
Lista złych uczynków Tobiasza:
-Nie podlanie kwiatka Zetsu,
-Zjedzenie kwiatka Zetsu,
-Rozbicie wozu lidera,
-Tobi zrobił paluszki rybne na śniadanie, obiad i kolacje (To obraża Kisame),
-Bieganie po całej kryjówce akatsuki, krzycząc "Tobi is a good boy!",
-Uciekanie przed Deidarą,
-Uciekanie przed Kisame,
-Uciekanie przed Zetsu,
-Uciekanie przed Painem,
-Zniszczenie prostownicy Deidary,
-Zniszczenie kredki do oczu Itachiego,
-Naśmiewanie się z Deidary,
-Naśmiewanie się z Konan,
-Uciekanie przed Konan- (dlaczego to wydaje się złe? Tobi znalazł podpaski i ciągle się jej wypytywał do czego one służą) xD
___________________________________________________________________________________
Zasady, które mogą zniszczyć młodego shinobi:
-alkohol
-kobiety
-pieniądze
(Słowa Naruto: Jestem za młody żeby pić, nie wiem o co chodzi z tymi kobietami, a na pieniądze tak ciężko pracowałem, że szkoda mi ich wydawać!)
___________________________________________________________________________________
Przepis na rasengan:
1. Weź liść brzozy,
2. Posmaruj masłem (ten liść)
3. Zjedz. (tego liścia, posmarowanego masłem)
4. Potem skumuluj chakre
I. Jednak lepiej nie rób tego w domu, bo ścianę sobie rozwalisz xD
___________________________________________________________________________________
<Dobrze. To na razie wszystko. Jednak mam już pomysł na 3 część. Oto one:
-Akatsuki w kościele,
-Akatsuki w zoo,
-Itachi idzie do komunii świętej,
-Tobiasz idzie się spowiadać,
-Paluszki rybne "Kisame"
-Oraz... Marzenia Zetsu!
Tylko u nas... Zapraszam xD
Pozdrawiam, Vice A. >
UWAGA!!!
ZW: uwaga! Jeżeli blog otrzyma 100 wejść to zostanę prezydentem! A.: A ja kim będę? ZW: Ministrem Zdrowia. A.: cO?!? ZW: Żart. Premierem. I może zwerbujemy marszałka sejmu (czyt. Paske11) napisz czy sie zgadzasz w komentarzach. Zawsze mogę sie wycofać z wyborów. I tak chyba zrobię. A paska11... Powiem ci kim zostałaby wtedy. Chyba że sie nie zgadzasz żeby dołączyła. Napisz w komciach
Reklama Programu
Dzień dobry. Dzisiaj w naszym ministerstwie będzie 100 edycja Trudnych Spraw. Tak za godzinę się za nią wezmę. Aktorzy weszli oknami i dachem bo G. Nadal nie wyszła.
sobota, 2 czerwca 2012
Pomysł nr. 1
Joł.
Oto dialogi, które obiecałam xD:Asoka: Itachi... po co chodzisz z rybą? Chcesz sobie sushi zrobić?- wskazuje na Kisame.
Kisame: Suka!
______________________________________________________________________________
Tobi: Kisame... masz kuzynów?
Kisame: Tak! Są w akwarium!
______________________________________________________________________________
Tobi: Deidara-senpai!
Deidara: Co jest Tobi?
Tobi: Wie pan co... Zgłosiłem pana do konkursu piękności!
Deidara: Dziękuję Tobiaszu... Ale takich dla mężczyzn?
Tobi: YYY... Tak. W pewnym sensie, można tak powiedzieć... Tylko niech pan kupi sukienkę... Taką dla mężczyzn!
______________________________________________________________________________
Po kolei: Konan; Itachi; Kisame; Deidara; Sasori; Hidan; Kakuzu; Zetsu; Tobi i Asoka, grali w rozbieranego pokera. Jednak bez informowania lidera.
Przychodzi Pain.
P: Co tu robicie?- patrzy na pół nagich Akatsuki.
T: Tobi is a good boy! Akatsuki grać w pokera! Ale ja nie znać dokładnie zasad. Karzą mi ściągnąć stringi...- powiedział Tobiasz z lekkim zażenowaniem.
P: Akatsuki...!! Wy!!
Itaś: Tak? Liderze?- powiedział przestraszony.
P: Ja... Ja...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Itaś: Tak?- przerażenie akatsuki stało się mega. Na maksa.
P: DOŁĄCZAM SIĘ!!!!!!!
_______________________________________________________________________________
<Na razie tylko tyle. Bo nie mogę wypaplać wszystkich pomysłów xD Myślę że się spodobało...>
Vice A.
Subskrybuj:
Posty (Atom)