czwartek, 7 czerwca 2012

Błąd 404

Dziś napiszę wywiad. Ze samą sobą ... (tak wiem, dziwna jestem xD) 
Jak się czujesz?- dobrze.
Co robisz?- Przecież siedzę na tym blogu!
Po co siedzisz na blogu?- Bo ZW chce jakieś głupie kawały, a jak nie dostanie, to mnie dednie, chociaż ja to zrobię szybciej...
Dlaczego ZW chce kawały?- bo jest dziwna... (sorry ZW)

A dlaczego jest dziwna?- BO JEST! PRZEJDŹ DO INNYCH ŻAŁOSNYCH PYTAŃ!
Dobrze.. no dobrze..
Masz Wene?- I to jaką!!
To znaczy?- ŻE JĄ MAM DO CHOLERY!? NIE WIDAĆ?!
Nie...?-BEZ KOMENTARZA!!!!!!!!!!!!!!

Dobra. Na co masz Wene?- Na Zakuro i Asoka w Akatsuki... tak nagle przyszła...
Przyszła? A przynajmniej zadzwoniła do drzwi?- Nie i to mnie najbardziej denerwuje...
Czyli apokalipsa?- Będzie.
Kiedy?- Teraz jak nie zaczniesz zadawać mądrzejszych pytań!!!!!!!!!!!!!!!
Sorry no sorry...
Anime jakie wczoraj oglądałaś/łeś?- OCH! Zabawne że oto pytasz... otóż miałam wczoraj ochotę na Naruto i Kuroshitsuji więc oglądałam na zmianę - raz to a raz to... (wiem dziwna jestem). Jednak znudziło mi się po jakiś 1-2 odcinkach... więc chciałam oglądać Króla Szamanów, ale jednak zmieniłam zdanie... Więc chciałam oglądać jakieś inne, nowe Anime, jakiego jeszcze nie widziałam, a jakie mnie zainteresuje... Więc przypomniało mi się że mój kolega Krysia, mówiła coś o jakimś krwawym Anime "SHIKI" więc zaczęłam to oglądać. Właśnie stanęłam na 11 odcinku, a tak mnie to zainteresowało, że tego nie zauważyłam! PS Polecam wszystkim SHIKI!
A o czym jest Anime "Shiki"?- No cóż... trudno się połapać o co w tym chodzi, dlatego na początku przeczytałam streszczenie... Jest to anime, w którym przenosimy się do miasteczka ... (nie pamiętam jak się nazywa, ale to chyba w chinach), gdzie pojawiają się dziwni ludkowie i przeprowadzają się do dziwnego domu i kiedy już mieszkali w tym miasteczku, to zaczęli mordować ludzi... to znaczy coś zaczęło mordować ludzi... nie wiadomo czy to ci ludkowie. Codziennie umierało dużo osób. Na początku byli to starcy, później przeniosło się do na Megumi - 15 letnią dziewczynę, która zabujała się w jednym chłopaku oraz miała wielkie marzenia by wyjechać do dużego miasta, by tam rozpocząć jakąś karierę czy zapisać się do jakieś szkoły itd. itd. - nie wiem o co z nią dokładnie chodziło. Potem zaczęli umierać i młodzi i starzy ludzie, ale najbardziej młodzi. Już rzadziej starzy. Gdy tylko zaczęły się takie morderstwa to doktor (nie pamiętam jak się nazywa), zaczął szukać lekarstwa, jednak nie znalazł. Więc ogłosił epidemię, jednak potem sam się dowiedział że to nie choroba czy też naturalna śmierć, tylko ukąszenie czegoś. Na początku myślał że to owady, ale potem zauważył, że to Zmartwychwstali. Wampiry- jak to ludzie nazywają te stworzenia- zaczęły atakować miasteczko, a nikt nie wiedział, że to byli Zmartwychwstali. Tylko ten chłopak w którym się zakochała Megumi zaczął wszystko podejrzewać wraz z doktorem i z przyjaciółmi Megumi. Potem już to wszystko było jasne, że to wampiry... bo po pierwsze widziałam je, a po drugie to było udowodnione! Nie wierzycie... obejrzyjcie!

Dobra... dobra... wierzę ci. A dlaczego ludzie umierali? Jak wampiry ich zabijali?-No cóż... zmartwychwstali wybierali sobie ofiarę i zaczęli wypijać z niej krew. By ludź dednął wampir musi przynajmniej jedną drugą wypić z człowieka krew. Załóżmy że krew człowieka ma około 4 litrów. Wampir musi wypić co najmniej 2. Jednak.. to nie możliwe, by za jednym razem aż tyle wypił. Więc atakuje swoją ofiarę 4 razy. 4 dni wystarczą by zabić pipola. 

A dlaczego ludzie którzy zostali zaatakowani nie ogłosili tego innym ludziom bądź doktorowi?-Nie wiem dokładnie... ale w anime było tak, że wampiry gdy wypiją krew człowiekowi- czyli wtedy gdy włożą w jego ciało swoje kły- mogą kontrolować swoje ofiary tak, by niczego nie mogli powiedzieć. Mogą również ich zmusić by sami do nich przyszli- czyli ludki do wampirów.
Czy każdy kto umarł, czyli kiedy wampir wypije już tą krew- ludzie mogą stać się wampirami? Wszyscy którzy zostali ofiarami, mogą zmartwychwstać?- Nie. W Shiki tylko wybrańcy mogą nimi zostać. Trzeba mieć na prawdę dużo szczęścia, by zmartwychwstać.

A czy w Shiki, wampiry boją się słońca, wody święconej, krzyży... itd?- No cóż... nie sprawdzali dokładnie czy to do końca prawda, bo ja sama nie oglądałam wszystkich odcinków - już mówiłam, że jestem na 11- dlatego w tym czasie wampiry powiedzieli tylko, że gdy wyjdą na słońce, mogą się spalić od promieni ultrafioletowych- czyli na słońce.

Następne pytanie. Załóżmy, że wampir wypił krew Megumi, ale nie całą- tylko za pierwszym razem. To jakie miała objawy choroby? Czemu doktor tego nie zauważył?- To bardzo skomplikowane, bo każdy ludek ma inaczej. Od niektórych zaczęło się od naturalnej śmierci czyli od zatrzymania serca- to się zdarzało starcom. Megumi natomiast przypadała anemia, która wydawała się niegroźna. Jednak zmarła po czterech dniach. Inni ludzie mieli albo gorączki, albo zwykłą grypę, albo zwyczajne zmęczenie (otóż gdy anime się zaczyna, pora roku jaka tam była to lato. Pod koniec wakacji - czyli tak w sierpniu), które powodowało słońce i bardzo ciepła temperatura. Wielkie zmęczenie było chyba najbardziej charakterystyczne w tej "chorobie". Megumi na początku właśnie taka była- ospana, słaba itd. itd.

A co dalej się stało z ... tym chłopakiem Megumi?- To nie był jej chłopak. To ona się w nim zakochała, on jednak nie odwzajemnił uczucia. Ignorował ją. Jednak gdy tylko ona zmarła, zaczął miewać koszmary, w których Megumi zaczyna atakować jego przyjaciół. Samego chłopaka oszczędziła. Potem on zaczął szukać dowodów, że ten dom europejski, w którym nie dawno przyprowadzili się nowi właściciele, jest podejrzany. Otóż miał rację. Ten dom - można tak powiedzieć, że to jest hotel dla wampirów, bo sami jego właściciele to zmartwychwstali. U mnie zakończyło się tak, że przyjaciel tego chłopaka, w którym zabujała się Megumi, zmartwychwstał - bo dednął - Megumi go zabiła (czyli wypiła krew)- wypił krew chłopaka w którym zabujała się ta dziewczyna. 

Mam myśleć, że to już koniec wywiadu?- Tak, bo teraz mam wene na simsy.

To się nazywa szybka zmiana decyzji...- CZYŻBYŚ COŚ MÓWIŁ?!

EEE... nie ważne...- Mam nadzieję! To bye bye! Do Zobaczenia, w następnym wywiadzie!!



<I jak? Podobało się? No troszkę się rozpisałam... na początku chciałam zrobić z tego zwyczajny śmieszny wywiad, a zamieniło się w długi opis Shiki... No cóż. Następnym razem mam zamiar opowiedzieć dalszy ciąg tej dziwnej i zwariowanej historii Megumi i innych Zmartwychwstałych- czyli wampirków. 
Moja recenzja: Otóż na początku "Shiki" było strasznie nudno... Myślałam, że to jakiś mega głupi żart... ale powoli przemieniło się w zainteresowane! Na prawdę... ! Polecam wszystkim którzy kochają wampiry, krew, zagadki itd.!>



Pozdrawiam Vice A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz