To jak Anakin Skywalker i Obi-Wan Kenobi są na Vanquorze (nie wiem dokładnie jak to się pisze) w jaskini i szukają Dooku. Spotykają gandarki, mają zablokowane wejście i trujący gaz. Ahsoka rozwala wejście od strony zewnętrznej. Dialog;
Ahsoka: chyba przybyliśmy w samą porę
Anakin: Jak to w samą porę?
Ahsoka: Moeliście poważne kłopoty!
Obi- Wan: Kłopoty? Po prostu szukaliśmy Hrabiego Dooku.
Anakin: Tak. Khe khe Sytuacja była opanowana mój drogi padawanie.
Ahsoka: Ach. No tak. Tylko ciekawe którą z tych sytuacji mieliście opanowaną. Zablokowane wejście. Trujący gaz. Czy może tego gandarka za wami?
Anakin: Gandarka?
Obi-Wan:ooo. Ten co to nie trzeba się nim przejmować bo jest za daleko?
ten moment mnie rozwala za kazdym razem! Minister
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz